foto: Jurek Owsiak
W rozmowie z Telewizją Polską Jerzy Owsiak, prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, odniósł się do krytyki, z jaką spotyka się fundacja, podkreślając, że mimo trudnych chwil, nieprzychylne komentarze paradoksalnie stały się motywacją do dalszego działania. Owsiak podsumował również 33. finał WOŚP, który zakończył się rekordowym wynikiem – zebrano 289 068 047 zł i 77 groszy.
Hejt jako impuls do działania
Podczas rozmowy, prowadzonej przez redaktor Justynę Dobrosz-Oracz, Owsiak zaznaczył, że każdego dnia stara się nie skupiać na negatywnych komentarzach. – Nie warto tracić czasu na rzeczy, które nas nie budują. Trzeba patrzeć w przyszłość i działać – podkreślił. Jego zdaniem ataki na WOŚP spowodowały, że jeszcze więcej ludzi postanowiło wesprzeć fundację, co w efekcie dało pozytywne rezultaty. – Były to momentami trudne chwile, ale ostatecznie mogliśmy cieszyć się ogromnym zaangażowaniem społecznym i niesamowitym wynikiem zbiórki – dodał.
Zerwanie współpracy z Telewizją Polską
Owsiak przypomniał również, że kilka lat temu ówczesne władze Telewizji Polskiej zakończyły wieloletnią współpracę z WOŚP. Decyzja ta była dla niego niezrozumiała i bolesna, zwłaszcza że przez 24 lata Orkiestra i TVP wspólnie organizowały finały. – Informacja o zakończeniu współpracy trafiła do nas w formie zwykłego listu podrzuconego na recepcję. To było rozczarowujące – wspominał.
Na co przeznaczone zostaną tegoroczne środki?
Szef WOŚP wyjaśnił, że fundacja od lat koncentruje się na wsparciu pacjentów na każdym etapie życia – od narodzin aż po opiekę paliatywną. W tym roku zebrane środki zostaną przeznaczone na diagnostykę oraz zaawansowane operacje, w tym zabiegi z wykorzystaniem robotyki. Dzięki fundacji w kilkunastu placówkach w Polsce możliwe będzie wykonywanie operacji, które wcześniej były dostępne jedynie za granicą.
Owsiak zaznaczył również, że WOŚP skupia się wyłącznie na zakupie sprzętu medycznego, a nie na remontach czy wynagrodzeniach dla personelu. – Naszym celem jest maksymalne wykorzystanie każdej złotówki na realne wsparcie systemu ochrony zdrowia. Równocześnie apelujemy do państwa, by inwestowało w edukację i rozwój kadr medycznych, bo mamy ogromne braki wśród pielęgniarek i diagnostów laboratoryjnych – podsumował.
WOŚP po raz kolejny udowodniła, że dobroczynność nie zna granic, a wsparcie milionów ludzi potrafi przekształcić społeczne zaangażowanie w realną poprawę jakości opieki zdrowotnej w Polsce.
Komentarze