foto: Facebook/II Liceum Ogólnokształcące w Tarnowie
W Tarnowie panuje żałoba i niedowierzanie. W piątek, 4 kwietnia, w lasku Lipie doszło do tragicznego zdarzenia — w wyniku kłótni pomiędzy dwoma nastolatkami, jeden z nich został śmiertelnie raniony. Ofiarą był 16-letni Szymon, uczeń II Liceum Ogólnokształcącego. Pomimo wysiłków lekarzy, chłopak zmarł tego samego dnia w szpitalu.
Mieszkańcy Tarnowa w szoku
Miejsce tragedii szybko stało się lokalnym punktem pamięci. Znicze, kwiaty i łzy — to wszystko pojawiło się w lasku Lipie, gdzie doszło do dramatu. Społeczność nie może pogodzić się z myślą, że życie młodego chłopca zostało tak nagle i brutalnie przerwane. Tym bardziej, że podejrzanym o zabójstwo jest jego kolega w tym samym wieku.
Według wstępnych informacji, między chłopcami doszło do sprzeczki, w trakcie której jeden z nich zadał cios ostrym narzędziem. Szymon odniósł poważne obrażenia i został przetransportowany do szpitala. Niestety, nie udało się go uratować.
Domniemany sprawca został ujęty przez policję kilkaset metrów od miejsca zdarzenia. Obecnie przebywa w policyjnej izbie dziecka w Krakowie i oczekuje na decyzję sądu. Trwa ustalanie, czy nastolatek odpowie za czyn jako osoba dorosła. Zarzut zabójstwa został już mu postawiony.
Szkoła żegna ucznia
II Liceum Ogólnokształcące, do którego uczęszczał Szymon, opublikowało poruszający wpis po jego śmierci. We wspomnieniu podkreślono, że był pełnym życia, serdecznym i pomocnym uczniem, który wnosił pozytywną energię do szkolnej społeczności.
„Jego pasja, uśmiech i otwartość sprawiały, że był wyjątkowy. Choć fizycznie już go z nami nie ma, to pamięć o nim pozostanie w naszych sercach” – napisała szkoła.
Grozi mu dożywocie
Zgodnie z obowiązującym prawem, za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. W przypadku osób niepełnoletnich decyzja o ewentualnym sądzeniu jak dorosłego zależy od indywidualnej oceny sądu i okoliczności zdarzenia.
Tarnów jeszcze długo nie zapomni tej tragedii. Śmierć młodego człowieka, który dopiero zaczynał swoje życie, pozostawiła głęboką ranę w sercach wielu osób.
Komentarze