Przełom w sprawie tragicznego wypadku w Sienicznie. Prokurator może stracić immunitet

Przełom w sprawie tragicznego wypadku w Sienicznie. Prokurator może stracić immunitet

 Prokuratorka z Sosnowca, która śmiertelnie potrąciła Dorotę B.✝ idącą po swoją 7-letnią córkę, może stracić immunitet. Prokuratura Okręgowa w Krakowie złożyła do Sądu Najwyższego wniosek o zgodę na postawienie jej zarzutów. Jeśli sąd się przychyli, Magdalena Z. stanie przed odpowiedzialnością karną.

Śmierć pani Doroty B. wstrząsnęła mieszkańcami Sieniczna i całej Małopolski. 28 listopada 2024 roku kobieta została potrącona przez rozpędzony samochód, gdy szła odebrać swoją 7-letnią córkę ze szkoły. Sprawczynią tragicznego wypadku była prokurator Magdalena Z. z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu. Do dziś nie usłyszała zarzutów – chronił ją immunitet. Teraz może się to zmienić.

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Krakowie, do Sądu Najwyższego trafił już wniosek o uchylenie immunitetu Magdalenie Z. – "Z uwagi na to, że sprawczyni wypadku jest prokuratorem, ogłoszenie jej zarzutów i przesłuchanie jako podejrzanej będzie możliwe dopiero po uchyleniu immunitetu" – przekazała rzeczniczka prokuratury, prok. Oliwia Bożek-Michalec.

Gotowe zarzuty, czekają na decyzję sądu

Jeśli Sąd Najwyższy zgodzi się na uchylenie immunitetu, prokurator Magdalena Z. usłyszy zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku. Grozi jej nawet osiem lat pozbawienia wolności. Zarzuty przygotowano na podstawie art. 177 §2 kodeksu karnego w związku z §1 tego artykułu – dotyczą one nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Według ustaleń śledczych, Dorota B. poruszała się prawidłowo poboczem, kiedy została potrącona przez samochód kierowany przez prokurator Magdalenę Z. Do tragedii doszło w Sienicznie, w województwie małopolskim. Obrażenia śródczaszkowe, jakich doznała piesza, były śmiertelne.

Ogromna tragedia i decyzja pełna empatii

Śmierć pani Doroty pozostawiła rodzinę w rozpaczy – osierociła małą córkę Maję. W dramatycznym geście solidarności i nadziei bliscy zdecydowali się na przekazanie jej narządów do przeszczepów, by mogły uratować życie innych. To działanie spotkało się z ogromnym szacunkiem i poruszeniem opinii publicznej.

Rodzina zmarłej, nie chcąc dopuścić do zamiecenia sprawy pod dywan, wynajęła adwokata z Katowic, który reprezentuje ich interesy i zabiega o sprawiedliwość. Mają nadzieję, że śledztwo zostanie poprowadzone rzetelnie i zakończy się ukaraniem winnych.

Wszystko teraz zależy od decyzji Sądu Najwyższego. Jeśli immunitet zostanie uchylony, Magdalena Z. odpowie za śmierć Doroty B. przed sądem – jak każdy obywatel.


źródło: Zederman/ FAKT24/ Facebook

 


Komentarze