Burzliwy rozwód i tajemnicze zaginięcie pani Beaty – mąż poddany badaniu wariografem

Burzliwy rozwód i tajemnicze zaginięcie pani Beaty – mąż poddany badaniu wariografem

Grafika: G/W

W Poradzu, małej miejscowości w zachodniopomorskim, doszło do serii dramatycznych wydarzeń. Pani Beata, 47-letnia kobieta będąca w trakcie burzliwego rozwodu i samotnie wychowująca troje adoptowanych dzieci, nagle zniknęła bez śladu. Jej zaginięcie, które miało miejsce kilka miesięcy temu, wzbudziło ogromne niepokoje wśród bliskich i lokalnej społeczności.



Według relacji, w październiku zeszłego roku pani Beata odprowadzała dzieci na przystanek autobusowy, po czym, jak zwykle, wracała do domu. W tym porannym rytuale pojawił się również jej mąż, który, jak zauważa autor podcastu „Zbrodnia Ikara”, przybył na posesję w celu wykonania prac związanych z obróbką drewna. Niedługo potem, podczas jej nieobecności, kamera monitoringu – zainstalowana ze względu na jej obawy o bezpieczeństwo – nagle przestała rejestrować, co potwierdziła siostra zaginionej, Katarzyna.

Sprawa nabrała dodatkowego wymiaru, gdy mąż pani Beaty zgodził się na prywatne badanie wariografem, zlecone przez dziennikarzy internetowego Kanału Kryminalnego Extra. Jak wyjaśnia Łukasz Tusiński, negocjacje trwały długo, a warunkiem było, że to on sam zdecyduje o publikacji wyników. Fragment badania brzmi następująco:

„Czy w dniu zaginięcia żony użył pan wobec niej przemocy fizycznej?”
– „Nie.”
„Czy spowodował pan śmierć swojej żony?”
– „Nie.”
„Czy ukrył pan ciało swojej żony?”
– „Nie.”
„Czy w sprawie zaginięcia żony zamierza pan odpowiadać zgodnie z prawdą na wszystkie pytania?”
– „Tak.”

Wynik badania miał zostać upubliczniony po dwóch tygodniach, jednak w ostatniej chwili mąż wycofał zgodę na publikację. Jego stanowisko, choć potwierdzające brak przemocy, wywołało „mocne reakcje” urządzenia, jak relacjonuje Tusiński.

Tajemnicze zaginięcie pani Beaty nie przeszło bez echa. Po badaniu na posesji męża pojawiły się służby – policjanci, koparki, georadar oraz psy tropiące – które przez dwa dni przeszukiwały teren w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów, ale nic nie pozwoliło wyjaśnić, co stało się z zaginioną. Dodatkowo, po odejściu pani Beaty, jej mąż zamieszkał z nową partnerką, która ma burzliwą przeszłość – ponad 20 lat temu trafiła do więzienia za pomoc w zacieraniu śladów zabójstwa swojego męża.

Siostrzenica zaginionej, Olga, zadeklarowała, że nie przestanie walczyć o odnalezienie pani Beaty, podkreślając determinację rodziny. W tle toczy się intensywne śledztwo, które ma na celu ustalenie wszystkich okoliczności zaginięcia oraz ewentualnych powiązań między rozwodem a dramatycznym incydentem.

Cała sprawa pozostaje owiana tajemnicą, a kolejne dni mogą przynieść nowe informacje, które pozwolą rozwikłać zagadkę zniknięcia pani Beaty.

Komentarze