W sprawie tajemniczego zaginięcia 24-letniej Karoliny Wróbel z Czechowic-Dziedzic (woj. śląskie) policja zatrzymała 24-letniego Patryka B. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. — Ranga tej sprawy jest wysoka, co odzwierciedla zastosowanie takiego środka zapobiegawczego — podkreśla rzecznik bielskiej policji, Sławomir Kocur.
Tajemnicze zniknięcie
Karolina Wróbel wyszła z domu wieczorem 3 stycznia, informując bliskich, że idzie tylko do pobliskiego sklepu. Droga miała być krótka — zaledwie 200 metrów. Niestety, kobieta nigdy nie wróciła do mieszkania, gdzie zostało jej dwóch małych synów w wieku 9 i 5 lat.
Od tego czasu trwa szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza. W działania zaangażowani są policjanci, strażacy, psy tropiące, drony, a także prywatna agencja detektywistyczna. Ślad, który początkowo podjęły psy, prowadził od bloku, w którym mieszkała Karolina, w kierunku garaży i pobliskiego stawu. Tam trop się urwał.
Aresztowanie podejrzanego
13 stycznia policja zatrzymała 24-letniego Patryka B., który wynajmował pokój w mieszkaniu Karoliny Wróbel i jej brata. Nieoficjalne informacje wskazują, że mężczyzna mógł wyjść z mieszkania za Karoliną w dniu jej zaginięcia. Co więcej, według doniesień medialnych, miał on w rozmowie ze znajomym przyznać się do uduszenia kobiety i ukrycia jej ciała w wodzie.
Rzecznik bielskiej policji potwierdził zatrzymanie i zastosowanie wobec podejrzanego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. — Zarzuty zostały przedstawione, jednak szczegóły ujawni prokuratura — powiedział Kocur w rozmowie z mediami.
Intensywne poszukiwania trwają
W poniedziałek, 13 stycznia, akcja poszukiwawcza koncentrowała się na pobliskim zbiorniku wodnym. Na miejsce sprowadzono Wodną Służbę Ratowniczą z Wrocławia, która specjalizuje się w poszukiwaniach na wodzie i pod wodą. — Skupiamy się na tym zbiorniku, bo to tam trop się urwał. Wszyscy mamy nadzieję, że wkrótce uda się coś wyjaśnić i odnaleźć Karolinę — dodał rzecznik policji.
Działania ratowników z Wrocławia odbywają się równolegle z analizą zebranych danych przez śledczych i prywatnych detektywów. Detektyw Dawid Burzacki, który wspiera rodzinę zaginionej, zaznaczył, że najbliższym zaoferowano wsparcie psychologiczne, choć do tej pory nie skorzystali oni z pomocy. — Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby odnaleźć zaginioną i wyjaśnić tę sprawę — podkreślił Burzacki.
Niepewność i nadzieja
Rodzina i mieszkańcy Czechowic-Dziedzic pozostają w napięciu, czekając na rozwój wydarzeń. Każdy dzień bez nowych informacji tylko pogłębia niepokój. Wszyscy liczą na szybkie wyjaśnienie tajemniczego zaginięcia Karoliny Wróbel, które wstrząsnęło całą społecznością.
Komentarze