"Szatan z Piotrkowa" nie żyje. Mariusz Trynkiewicz zmarł w wieku 62 lat

"Szatan z Piotrkowa" nie żyje. Mariusz Trynkiewicz zmarł w wieku 62 lat

grafika: GW

 Mariusz Trynkiewicz, znany jako "Szatan z Piotrkowa", seryjny morderca i przestępca seksualny, zmarł w czwartek 9 stycznia. Informację o jego śmierci potwierdziła ppłk Arleta Pęconek, rzecznik prasowy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. Trynkiewicz miał 62 lata.

Trynkiewicz, który był skazany za brutalne morderstwa czterech chłopców, przez lata pozostawał jednym z najbardziej znanych przestępców w Polsce. W lipcu 1988 roku w Piotrkowie Trybunalskim zabił 13-letniego Wojtka, a w ciągu kolejnych dni uśmiercił 11-letniego Tomka oraz dwóch 12-latków: Artura i Krzysia. Jego zbrodnie wstrząsnęły całym krajem.

W 1989 roku został skazany na karę śmierci, jednak w wyniku amnestii wyrok zamieniono na 25 lat pozbawienia wolności. W tamtym czasie w polskim kodeksie karnym nie istniała jeszcze kara dożywotniego więzienia.

Po odbyciu wyroku w lutym 2014 roku, Trynkiewicz został skierowany do Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie – placówki, w której przebywają osoby uznane za szczególnie niebezpieczne dla społeczeństwa. Tam przebywał do 2019 roku, kiedy to ponownie trafił do zakładu karnego za posiadanie dziecięcej pornografii.

Morderca zmarł na oddziale szpitalnym zakładu karnego. Ppłk Arleta Pęconek potwierdziła ten fakt, dodając: „Ze względu na przepisy więcej informacji nie mogę udzielić”.

Śmierć Trynkiewicza kończy jeden z najciemniejszych rozdziałów w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Komentarze