Wstrząsający incydent w niemieckim przedszkolu. W regionie Hanoweru doszło do brutalnego przestępstwa seksualnego, którego ofiarą padła 42-letnia Polka, sprzątaczka zatrudniona w placówce. Sprawcą napaści jest 36-letni Irakijczyk, który – jak wynika z ustaleń śledczych – miał wcześniejszy romans z kobietą, a po ich rozstaniu nie potrafił pogodzić się z zakończeniem relacji.
Zdarzenie miało miejsce na początku listopada, jednak ze względu na ochronę tożsamości ofiary, władze nie ujawniają nazwy miejscowości ani samego przedszkola. Z informacji przekazanych przez niemiecki dziennik „BILD” wynika, że mężczyzna, Mohammed K., po wcześniejszych groźbach wysyłanych przez czat, pojawił się w pracy swojej byłej partnerki. Tam, zastraszając ją, pobił i zmusił do odbycia stosunku seksualnego w jednym z pomieszczeń placówki.
Po tym brutalnym czynach, sprawca miał również wykonać zdjęcia swojej ofiary, które później miał przechowywać w swoim telefonie. Polka, po przeżytej traumie, zgłosiła sprawę na policję. Śledczy natychmiast rozpoczęli dochodzenie.
Zatrzymanie sprawcy miało miejsce w tym tygodniu, kiedy to Mohammed K. został aresztowany w swoim domu w Szlezwiku-Holsztynie. Po przewiezieniu do Hanoweru, sąd wydał decyzję o jego aresztowaniu, uznając, że istnieje ryzyko jego ucieczki z kraju.
W ramach dalszego śledztwa, prokuratura planuje analizę telefonu zatrzymanego mężczyzny, który miał przechowywać dowody w postaci zdjęć wykonanych po gwałcie. Śledczy nie wykluczają kolejnych zarzutów, a cała sprawa wstrząsnęła niemiecką opinią publiczną.
Komentarze