Kontrowersje wokół zakazu sprzedaży mentolowych e-papierosów i wkładów do podgrzewaczy tytoniu w Polsce

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia na temat planowanego zakazu sprzedaży mentolowych e-papierosów i wkładów do podgrzewaczy tytoniu w Polsce. Według informacji przekazanych przez portal SE.pl, rząd polski miałby "po cichu" przegłosować tę zmianę, która wejdzie w życie trzy lata po zniknięciu mentolowych i smakowych papierosów tradycyjnych. Decyzja ta wywołała kontrowersje i spotkała się z krytyką.

foto: PixaBay

Według nieoficjalnych źródeł, zapis o zakazie dystrybucji "mentoli" miałby zostać umieszczony w ustawie dotyczącej refundacji leków. Taki zakaz dotknąłby bezpośrednio około 2 milionów konsumentów, z których około 70-80 procent korzysta z e-papierosów o mentolowych smakach.

Raport Polskiej Akademii Nauk sugeruje, że wiele państw na świecie zmienia obecnie podejście do palenia tytoniu, skupiając się na wprowadzeniu mniej szkodliwych alternatyw. Jednak w przypadku Polski, resort zdrowia zakazuje palaczom korzystania z mniej szkodliwych produktów. Niektórzy eksperci sugerują, że może to wynikać z próby odwrócenia uwagi od niepowodzeń polityki antynikotynowej ministerstwa.

Wcześniejszy zakaz sprzedaży papierosów smakowych w 2020 roku był poprzedzony czteroletnim okresem przejściowym. Teraz planowany zakaz miałby zacząć obowiązywać już za 3-4 miesiące.

Kontrowersje wokół tej decyzji są liczne. Niektórzy eksperci argumentują, że walka z paleniem tradycyjnych papierosów, które są tanie i szeroko dostępne, powinna być priorytetem, a nie zakazem mniej szkodliwych alternatyw, takich jak wkłady do podgrzewaczy tytoniu czy e-papierosy.

Ministerstwo Zdrowia motywuje swoje działania danymi wskazującymi na rosnącą popularność smakowych e-papierosów wśród polskiej młodzieży. Jednak niektórzy eksperci zwracają uwagę, że ostatni raport Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wspomina głównie o rozpoczynaniu palenia od tradycyjnych papierosów, a nie od e-papierosów.

Kontrowersyjny zakaz wzbudził wiele pytań i wątpliwości w społeczności.

Komentarze