Sąd Rejonowy w Kępnie wydał wyrok wobec 28-letniej kobiety, oskarżonej o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego, do którego doszło w listopadzie 2024 roku. Kara obejmuje sześć lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz obowiązek zapłaty nawiązki w wysokości 4 tys. zł. Dodatkowo kobieta została obciążona kosztami procesu. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Okoliczności zdarzenia
Wypadek miał miejsce 29 listopada 2024 roku na ulicy Przemysłowej w Kępnie. Wczesnym rankiem służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie, który leżał nieprzytomny na jezdni. Mimo szybkiej interwencji i transportu do szpitala, 59-letni rowerzysta zmarł kilka dni później w wyniku odniesionych obrażeń.
Śledztwo prowadzone przez miejscową policję ustaliło, że poszkodowany poruszał się zgodnie z obowiązującymi przepisami, a w momencie wypadku był trzeźwy. Kierująca samochodem, popełniając zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, opuściła miejsce zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanemu.
Zarzuty i decyzja sądu
Prokuratura postawiła kobiecie dwa zarzuty – spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia przy nieudzieleniu pomocy ofierze. Sąd, opierając się na ustaleniach prokuratora oraz zgromadzonych dowodach, uznał oskarżoną za winną obu zarzutów. Kara sześciu lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz finansowa rekompensata zostały wymierzone w ramach wyroku.
Sprawa wstrzymała się jeszcze na etapie prawomocności, co oznacza, że decyzja sądu może ulec zmianie na dalszych etapach postępowania.
Komentarze