Chaos w Mozambiku: Setki więźniów uciekły z więzienia o zaostrzonym rygorze

Chaos w Mozambiku: Setki więźniów uciekły z więzienia o zaostrzonym rygorze

foto: LP

Mozambik zmaga się z poważnym kryzysem po masowej ucieczce więźniów z zakładu karnego o zaostrzonym rygorze pod Maputo, stolicą kraju. Ministerstwo sprawiedliwości potwierdziło, że z placówki zbiegły setki osadzonych, głównie skazanych za ciężkie przestępstwa, w tym zabójstwa. Incydent wywołał falę niepokoju i podsycił już istniejące napięcia społeczne, związane z wynikami niedawnych wyborów prezydenckich.

Skala ucieczki pozostaje niejasna

Dokładna liczba uciekinierów nie jest jeszcze znana. Według miejscowej policji, cytowanej przez agencję Reuters, z więzienia uciekło około 1500 osób. Dyrektor Centrum Demokracji i Praw Człowieka, Adriano Nuvunga, twierdzi jednak, że liczba ta może sięgać nawet 2500, w tym także osadzonych z innych zakładów penitencjarnych.

Wykorzystany chaos i zmniejszona liczba strażników

Eksperci i dziennikarze lokalnych mediów wskazują, że więźniowie mogli wykorzystać okres świąteczny, kiedy personel więzienia był ograniczony. Zamieszki wewnątrz zakładu karnego, które poprzedziły ucieczkę, kosztowały życie co najmniej 33 osób, a kilkanaście kolejnych zostało rannych.

W sieci pojawiły się nagrania ukazujące dramatyczne sceny: więźniów szturmujących bramy zakładów, niektórych wciąż skutych kajdanami.

Niepokoje polityczne a eskalacja chaosu

Do ucieczki doszło w cieniu nasilających się protestów po potwierdzeniu przez Trybunał Konstytucyjny wygranej Daniela Chapoza, reprezentującego rządzący Front Wyzwolenia Mozambiku, w niedawnych wyborach prezydenckich. Opozycja zarzuca władzom fałszowanie wyników.

Ogłoszenie rezultatów przez centralną komisję wyborczą w październiku wywołało masowe demonstracje. Starcia protestujących z siłami porządkowymi doprowadziły do śmierci co najmniej 130 osób.

Wpływ na gospodarkę i relacje międzynarodowe

Niepokoje społeczne negatywnie wpływają na działalność zagranicznych firm, takich jak australijska spółka wydobywcza South32, która została zmuszona do ograniczenia działalności w Mozambiku. Z kolei Republika Południowej Afryki zamknęła główne przejście graniczne z Mozambikiem, obawiając się eskalacji przemocy.

Sytuacja w Mozambiku wymaga pilnych działań, zarówno w celu poprawy bezpieczeństwa, jak i zażegnania politycznych oraz społecznych napięć. Jednak kraj musi zmierzyć się z poważnym kryzysem, którego rozwiązanie wydaje się odległe.

Komentarze