zdjęcie: LP
Do domowej awantury doszło w jednym z mieszkań dzielnicy Pogoń. Pijany 35-latek wszczął ją, kiedy jego żona była w pracy. Kopnął swojego psa i wyrzucił go z domu, po czym zaatakował swoją 12-letnią córkę, wyciągnął ją z łóżka i zaczął bić i dusić.
Przerażona dziewczynka, której w pewnej chwili udało się wyrwać swemu oprawcy, uciekła na ulicę. Stamtąd zadzwoniła do matki i ponformowała ją o całym zajściu. Powiadomiono Policję. Agresor został obezwładniony i zatrzymany. Podczas czynności, kiedy policjanci pouczyli kobietę o tym, jakie jej przysługują prawa i jakie są możliwości ochrony przed sprawcą znęcania, ofiara zdecydowała się opowiedzieć o koszmarze, jaki jest udziałem jej rodziny już od 2018 roku.
Okazało się, że od blisko 3 lat jej mąż znęca sie zarówno nad nią, jak i nad jej córką. Zatrzymany, kiedy tylko wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty. Odpowie za znęcanie się nad rodziną i nad psem. Prokurator wydał mu nakaz natychmiastowego opuszczenia zajmowanego wspólnie z ofiarami mieszkania oraz zakazał mu zbliżania sie do pokrzywdzonych. 35-latkowi może grozić do 8 lat więzienia.
źródło: KMP w Sosnowcu
3 marca z zakładu karnego w Kłodzku rozległy się przeraźliwe krzyki, którymi więźniowie przywitali morderce 3-letniej Hani. Słyszało je pół miasta.
Opublikowany przez Głos Wojewódzki Sobota, 6 marca 2021
Komentarze
Twardziel sie znalazł oby w pierdlu o niego zadbali
OdpowiedzUsuńŻeby zdechł w w wieziennej celi w męczarniach psychol
OdpowiedzUsuń