Samochód ojca 5-letniego Dawidka. Nieoficjalne informacje: Ojciec mógł przewozić zwłoki


Super Express podaje nieoficjalnie, że śledczy zbadali samochód ojca 5-letniego Dawida Żukowskiego. Wstępne badania techników wskazują na to, że autem mogły być przewożone zwłoki.


zdjęcia: policja


W środę wieczorem w Grodzisku Mazowieckim pociąg potrącił mężczyznę. 32-latek zginął na miejscu. Jak poinformowali śledczy, było to samobójstwo.


Służby otrzymały zgłoszenie w środę około godziny 20.52. Pociąg relacji Skierniewice-Warszawa potrącił śmiertelnie mężczyznę. Okoliczności zdarzenia wskazują na to, że było to samobójstwo.

Około godziny 17.00 zmarły zabrał z domu swojego 5-letniego synka Dawida i odjechał. 4 godziny później mężczyzna już nie żył. Miejsce pobytu dziecka nie zostało dotychczas ustalone.

Wstępne wyniki badań samochodu Skoda mają wskazywać na to, że samochodem mogły być przewożone zwłoki. Informacje te są niepotwierdzone, a intensywne poszukiwania chłopca trwają.

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: Głos Wojewódzki/Radio ZET