14- latek handlował marihuaną i wpadł w policyjną zasadzkę
Policjanci z ogniwa do spraw nieletnich i patologii otwockiej komendy tak skutecznie prowadzili rozpoznanie przestępczości narkotykowej, że zatrzymali 14-latka, który w Otwocku handlował marihuaną. Nastolatek wpadł podczas policyjnej zasadzki na ulicy Reymonta, podczas narkotykowej transakcji, której tym razem nie udało mu się sfinalizować. Policjanci udowodnili nieletniemu 10 przestępstw dotyczących handlu narkotykami. W charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego przesłuchano też 15-latka kupującego narkotyki. Jemu udowodniono udzielanie narkotyków innym nieletnim. Materiały z czynności przeprowadzonych przez policjantów przekazano już do Sądu Rodzinnego.
foto: pizabay
Policjanci zajmujący się problematyką nieletnich powadzą systematyczne rozpoznanie zjawisk przestępczych oraz demoralizacyjnych wśród dzieci oraz młodzieży powiatu otwockiego. Wychodzą z założenia, że solidna praca u podstaw i skuteczne wykrywanie tych zagrożeń jak najwcześniej, a do tego solidna i dobra profilaktyka, mogą przynieść wyłącznie wymierne efekty dla dobra najmłodszych w ich przyszłości.
Policjanci prowadzili ostatnio działania mające doprowadzić do zatrzymania osób mogących mieć związek z przestępczością narkotykową. Operacyjni zdobyli informacje, wskazujące że na terenie Otwocka ma miejsce handel narkotykami wśród nieletnich.
Zabronione środki odurzające, a chodziło tu głownie o marihuanę miał sprzedawać 14-letni otwocczanin. Policjanci zorganizowali zasadzkę.
Na ulicy Reymonta w Otwocku funkcjonariusze czekali na moment, w którym miało dojść do narkotykowej transakcji. Kiedy dwóch nastolatków zakończyło „wymianę”, policjanci wkroczyli do akcji, zatrzymując 14-letniego handlarza i 15-letniego kupca. Zabezpieczono porcję marihuany.
Policjanci zabezpieczyli też przyrządy służące nieletnim do palenia marihuany tzw. bonga.
W toku kolejnych policyjnych czynności, zgromadzono materiał dowodowy, który wstępnie potwierdził, że 14-latek dziesięciokrotnie sprzedał marihuanę 15-latkowi. Kupujący też nie był bez winy, bo kupiony „towar” udostępniał następnie swoim kolegom.
Obydwu nieletnich przesłuchano w charakterze sprawców czynów karalnych, a materiały sprawy, po zakończeniu wszystkich policyjnych czynności, przekazano do sędziego rodzinnego.
Sąd zajmie się teraz oceną czynów karalnych nastolatków.
dn
Policjanci prowadzili ostatnio działania mające doprowadzić do zatrzymania osób mogących mieć związek z przestępczością narkotykową. Operacyjni zdobyli informacje, wskazujące że na terenie Otwocka ma miejsce handel narkotykami wśród nieletnich.
Zabronione środki odurzające, a chodziło tu głownie o marihuanę miał sprzedawać 14-letni otwocczanin. Policjanci zorganizowali zasadzkę.
Na ulicy Reymonta w Otwocku funkcjonariusze czekali na moment, w którym miało dojść do narkotykowej transakcji. Kiedy dwóch nastolatków zakończyło „wymianę”, policjanci wkroczyli do akcji, zatrzymując 14-letniego handlarza i 15-letniego kupca. Zabezpieczono porcję marihuany.
Policjanci zabezpieczyli też przyrządy służące nieletnim do palenia marihuany tzw. bonga.
W toku kolejnych policyjnych czynności, zgromadzono materiał dowodowy, który wstępnie potwierdził, że 14-latek dziesięciokrotnie sprzedał marihuanę 15-latkowi. Kupujący też nie był bez winy, bo kupiony „towar” udostępniał następnie swoim kolegom.
Obydwu nieletnich przesłuchano w charakterze sprawców czynów karalnych, a materiały sprawy, po zakończeniu wszystkich policyjnych czynności, przekazano do sędziego rodzinnego.
Sąd zajmie się teraz oceną czynów karalnych nastolatków.
dn