Zabił kolegę i wrzucił jego ciało do potoku. Sprawca usłyszał zarzuty
Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Marka J. Doszło do niego 2 września 2018 roku w Wodzisławiu Śląskim.
zdjęcie ilustracyjne: pixabay
Zgon na skutek urazu czaszkowo–mózgowego
W sprawie tej 3 września 2018 roku funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim udali się na ulicę Skrzyszowską w Wodzisławiu Śląskim. W miejscu tym w potoku ujawniono zwłoki mężczyzny. Na głowie miał on obrażenia wskazujące na użycie twardego narzędzia.
W toku przeprowadzonych czynności ustalono, że 2 września 2018 roku
w godzinach wieczornych pięć osób spożywało alkohol w mieszkaniu jednego z uczestników imprezy. Już wówczas między Markiem J., a Markiem C. doszło do sprzeczki. Gdy mężczyźni zostali sami, Marek C. złapał znajdujący się w jego mieszkaniu młotek i uderzył nim pokrzywdzonego w tył głowy. Ten upadł na podłogę. Wówczas sprawca zadał mu kolejne uderzenia.
Po dokonaniu zabójstwa Marek C. przeciągnął ciało pokrzywdzonego w pobliże potoku znajdującego się za budynkiem, w którym zamieszkuje. Wezwał sąsiada Leszka C., by ten pomógł mu wrzucić ciało zmarłego do potoku. Następnie sprawca wrócił do swojego mieszkania, wymył podłogę i poszedł spać.
Z przeprowadzonej sekcji zwłok pokrzywdzonego wynika, że zmarł on na skutek urazu czaszkowo–mózgowego.
Czynności z udziałem podejrzanych
Sprawca zabójstwa Marek C. został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim. Prokurator 4 września 2018 roku ogłosił mu zarzut zbrodni zabójstwa z art. 148 par. 1 kodeksu karnego.
Prokuratorskie zarzuty usłyszał również Leszek C., który pomógł sprawcy zabójstwa wrzucić ciało zmarłego do potoku. Podejrzany jest on o poplecznictwo (art. 239 par. 1 kodeksu karnego) oraz karalne niezawiadomienie o przestępstwie (art. 240 par. 1 kodeksu karnego).
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Marek C. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i w swych wyjaśnieniach potwierdził ustalenia poczynione w toku śledztwa.
Do popełnienia zarzucanych czynów przyznał się również podejrzany Leszek C.
źródło: Centrum Prasowe PAP
