Od kradzieży prądu do nielegalnego alkoholu

Wczoraj gliwiccy policjanci wraz z pracownikami firmy energetycznej weszli do jednego z domów w Brzezince. Mundurowi podejrzewali, że w tym miejscu dochodzi do nielegalnego poboru prądu. Podczas przeszukania domu oraz pomieszczeń gospodarczych odkryto jeszcze jeden nielegalny proceder...

zdjęcie: policja

Nielegalny pobór prądu polegał na podłączeniu przewodu zasilającego urządzenia elektryczne z sąsiedniego budynku. Wcześniej wymontowano z niego licznik. Policjanci oraz pracownicy firmy energetycznej przy okazji kontroli gniazdek oraz instalacji odkryli jeszcze coś innego... 

Otóż w pomieszczeniach gospodarczych obok domu przechowywanych było 51 butelek z przeźroczystą cieczą o charakterystycznej woni alkoholu, a także 30-litrowy baniak, do połowy wypełniony cieczą, również przypominającą alkohol. Policjanci znaleźli także kilkanaście domowych nalewek owocowych.

 Śledczy wszczęli dochodzenie w sprawie podejrzenia kradzieży prądu. Wyjaśniana jest również kwestia alkoholu bez polskich znaków akcyzy. Sprawę przekazano gliwickiej prokuraturze, a z uwagi na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 65. Kodeksu karnego skarbowego, powiadomione zostaną także służby skarbowe.