Trump o Haley po wygranej w prawyborach: "Kim do cholery była ta oszustka
Po zwycięstwie w republikańskich prawyborach w New Hampshire, Donald Trump nie zawiódł swoich zwolenników, dostarczając znów kontrowersyjne i ostrych słów w kierunku swojej konkurentki Nikki Haley. Były prezydent nazwał ją "oszustką" i zasugerował, że będzie kontynuował ataki, jeśli nie zrezygnuje z dalszego udziału w wyścigu.
foto: SeatleTimes
Donald Trump, były prezydent Stanów Zjednoczonych, po raz kolejny zdobył zwycięstwo w republikańskich prawyborach, tym razem w stanie New Hampshire. Jednak nie był to jedyny temat, który skomentował podczas swojego zwycięskiego przemówienia. Jego uwaga skupiła się również na byłej ambasador USA przy ONZ, Nikki Haley, która mimo przegranej ogłosiła, że nie zamierza się wycofać z dalszej rywalizacji o nominację.
Trump nie zahamował swojej krytyki wobec Haley, nazywając ją "oszustką" podczas przemówienia. Komentarz ten był odpowiedzią na wystąpienie Haley, w którym pogratulowała Trumpowi zwycięstwa, ale zaskoczyła nie ogłaszając wycofania się z wyścigu.
"Mogę tu wyjść i powiedzieć wszystkim: o, dziękuję za zwycięstwo, to wspaniałe. Albo mogę wyjść i powiedzieć: kim do cholery była ta oszustka, która wyszła na scenę przede mną i jak gdyby ogłosiła zwycięstwo? Ona tak naprawdę bardzo słabo się spisała. A musiała wygrać" - mówił Trump, podkreślając, że spodziewał się, iż Haley wycofa się z wyścigu po przegranej.
Były prezydent porównał również sytuację Haley do decyzji innego swojego rywala, gubernatora Florydy Rona DeSantisa, który zrezygnował pomimo lepszego wyniku niż Haley w stanie Iowa.
"Ron był na drugim miejscu i zrezygnował. Ona była trzecia i wciąż się tu pałęta" - stwierdził Trump. Dodając, że choć nie jest zbyt wściekły, to zamierza "wyrównać rachunki". Sugerując, że będzie kontynuował ataki wobec Haley, jeśli ta nie zdecyduje się wycofać z dalszego udziału w prawyborach.
Komentarze