Delegatura Najwyższej Izby Kontroli (NIK) w Białymstoku zawiadomiła Prokuraturę Rejonową Warszawa-Śródmieście o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych w Trybunale Konstytucyjnym. Kontrolerzy NIK podają, że niedopełnienie obowiązków przez pracowników Trybunału mogło spowodować znaczące straty finansowe dla Skarbu Państwa.
foto: NIK
Delegatura Najwyższej Izby Kontroli w Białymstoku skierowała do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dotyczy to artykułu 231 paragrafu 2 Kodeksu Karnego, który przewiduje karę za niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych.
Jak podaje NIK, pracownicy Trybunału Konstytucyjnego mogli działać na szkodę interesu publicznego, wspólnie i w porozumieniu z wykonawcami umów, co mogło spowodować znaczącą stratę finansową dla Skarbu Państwa.
Zawiadomienie jest konsekwencją ustaleń z kontroli wykonania budżetu państwa w 2022 roku, realizowanej przez Delegaturę NIK w Białymstoku. W środę, na Twitterze NIK pojawił się wpis dotyczący umów zawieranych przez Trybunał Konstytucyjny. "Zastanawiająco korzystne warunki umów (na usługi: organizacji eventów, doradcze i analityczne) zawartych w TK oraz wypłata na ich podstawie wynagrodzenia, pomimo niepełnego wykonania, skłoniły białostocką delegaturę NIK do powiadomienia o sprawie prokuratury" - czytamy w komunikacie.
Sprawa jest obecnie w rękach Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, która ma za zadanie przeprowadzić dochodzenie w sprawie potencjalnego przestępstwa. Wszystko wskazuje na to, że nadchodzące miesiące przyniosą więcej informacji na temat tej sprawy, która może mieć znaczne reperkusje dla Trybunału Konstytucyjnego i jego pracowników.
Komentarze