Burmistrz Nowego Jorku wydaje polecenie izolacji: Żółty pył nad Ameryką zagraża zdrowiu mieszkańców

 Dramatyczna sytuacja panuje obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie żółty pył unosi się nad częścią kraju, stanowiąc poważne zagrożenie dla zdrowia. Lekarze i władze alarmują o niebezpieczeństwie, a burmistrz Nowego Jorku nakazał mieszkańcom pozostanie w domach. Wszystko to spowodowane jest potężnymi pożarami w Kanadzie, które wywołują uwalnianie ogromnych ilości dymu i pyłu do atmosfery.

foto: cen.acs.org

W Nowym Jorku sytuacja jest szczególnie niepokojąca, a ludzie powracają do noszenia maseczek, aby ochronić się przed toksycznym pyłem. Loty są odwoływane, a mieszkańcy zmuszeni są ograniczyć swoje działania na zewnątrz. Żółty pył niesiony przez wiatr rozprzestrzenia się po Kanadzie i dociera do Stanów Zjednoczonych, dotykając życie aż 55 milionów ludzi, którzy są objęci alertem związanym z zanieczyszczeniem powietrza.

W obliczu takiej sytuacji, strażacy z różnych części świata ruszają na pomoc. Walczą z rekordowymi pożarami, które szaleją w Kanadzie. Niestety, prognozy pogody nie przewidują spodziewanych opadów deszczu, co utrudnia gaszenie pożarów. Obecnie większość pożarów pozostaje niepohamowana, a obszar spustoszony przez ogień wynosi już 3,8 miliona hektarów lasu.

W ramach pomocy strażakom kanadyjskim do akcji włączają się również drużyny z Australii, Republiki Południowej Afryki, Nowej Zelandii, a nawet wojsko. Sytuacja jest nadzwyczaj poważna i wymaga skoordynowanych działań wszystkich odpowiednich służb i organizacji, aby zminimalizować straty i zagrożenie dla mieszkańców. Społeczność międzynarodowa obserwuje rozwój wydarzeń z niepokojem, a wszyscy mają nadzieję na poprawę sytuacji i opanowanie katastrofy pożarowej, która dotyka Amerykę Północną.

A.K.

Komentarze