Tomasz Adamek o pandemii koronawirusa. Mocne słowa pięściarza



Tomasz Adamek od wielu lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. Pięściarz udzielił wywiadu portalowi Onet. Wyraził w nim swoje poglądy związane z pandemią koronawirusa. Odniósł się także do sytuacji panującej obecnie w USA po śmierci czarnoskórego George’a Floyda.

foto: @goraltomaszadamekofficial

Tomasz Adamek mieszka w okolicach Nowego Jorku. Polski pięściarz uważa, że obecne zamieszki na ulicach amerykańskich miast mają podłoże polityczne. Wybuchły one po śmierci 46-letniego George’a Floyda, który zmarł podczas zatrzymania go przez policję. Adamek uważa także, że za masową panikę w kwestii związanej z koronawirusem odpowiadają głównie media.  


Polski pięściarz uważa, że zamieszki mają podłoże polityczne, gdyż w Stanach Zjednoczonych zbliżają się wybory i demokraci walczą z republikanami, czyli z obozem Donalda Trumpa. Zależy im na przegranej obecnego prezydenta i robią wszystko, żeby zniechęcić do niego opinię publiczną. Adamek uważa, że wszystko to, co się obecnie dzieje zostało ukartowane. Podobnie uważa o pandemii koronawirusa. Jego zdaniem podawane przez media informacje są przerysowane i również są elementem politycznej rozgrywki zarówno w USA jak i w Polsce. Dodał, że nie wolno słuchać telewizji, gdyż to ona jest winna rozgłosowi, jaki zyskał koronawirus. Podkreślił, że media napędzają ludzi strachem. 


- Co można powiedzieć, jeżeli w polskiej telewizji pokazują zdjęcia starych trumien z katastrofy we Włoszech i ilustrują tym sytuację związaną z koronawirusem. To znaczy, że to wszystko to jest jedna wielka ściema – powiedział Adamek i dodał, że telewizja w godzinę potrafi zrobić z kogoś bohatera, a w pięć minut zniszczyć człowieka.

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: zestadionu.pl

Komentarze