Polak zabił żonę i swoją nastoletnią córkę. Tragedia rozegrała się na oczach małych dzieci



Rodzinna tragedia w Salisbury (Wielka Brytania). 39-letni Polak zabił swoją żonę i 18-letnią córkę. Na oczach dwóch małych dziewczynek podciął obu kobietom gardła.


foto: archiwum rodzinne

Mężczyzna zaatakował żonę i córkę na oczach młodszego rodzeństwa 18-latki. Obu kobietom podciął gardła. Sąsiedzi rodziny w rozmowie z dziennikarzami poinformowali, że słyszeli hałasy dobiegające z domu Polaków, ale byli przekonani, że to jedynie głośna zabawa dzieci. Gdy z budynku wybiegły dwie małe dziewczynki (5 l. i 7 l.), które krzyczały, że ich mama jest ranna, sąsiedzi zabrali je do siebie. Tam dowiedzieli się, że ojciec kazał im iść do łazienki i wówczas zaatakował ich mamę i starszą siostrę. 


Na miejsce wezwano policję. Mężczyzna próbował uciec z miejsca zdarzenia, ale w pościg za nim ruszyli sąsiedzi, którzy go zatrzymali i przekazali w ręce policjantów. 

Marcin Z. został aresztowany. Przeszukano dom, w którym na dachu odnaleziono nóż. 

„Daily Mail” informuje, że małżeństwo jakiś czas temu się rozstało, ale mężczyzna kilka dni temu wrócił do domu. Rodzina do Wielkiej Brytanii wyjechała 4 lata temu z Tarnowa.

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: rmf24



Komentarze