3-letnie dziecko potrącone na pasach. Kierowca- "Nie wiedziałem, że jest tu przejście"
Trzyletni chłopczyk jadąc na rowerku został potrącony na przejściu dla pieszych w Zielonej Górze. Dziecko z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitala. Ma wstrząśnienie mózgu i rozciętą główkę.
foto: policja
Do wypadku doszło w czwartek około godziny 19 na ulicy Łużyckiej w Zielonej Górze. Przez przejście dla pieszych przechodził 3-letni chłopczyk pod opieką ojca. Mężczyzna nie trzymał dziecka za rękę, bo jedną miał złamaną, a w drugiej niósł mały rowerek biegowy synka.
Jeden z samochodów zatrzymał się przed przejściem, drugi już nie. Auto uderzyło chłopca. Pojazd zatrzymał się dopiero po ponad 50 metrach.
- Jechałem około 50 kilometrów na godzinę. Zupełnie nie wiedziałem, że jest tutaj przejście dla pieszych. Kiedy samochód po prawej stronie się zatrzymał, ja również zacząłem hamować, lecz nie zdążyłem - relacjonował roztrzęsiony kierowca osobówki.
Karetka odwiozła go do szpitala z podejrzeniem wstrząsu mózgu. Ma wstrząśnienie mózgu i rozcięte czoło. Ustalono, że chłopiec został uderzony lusterkiem. Utrudnienia w ruchu w pobliżu miejsca wypadku trwały kilka godzin.
Jeden z samochodów zatrzymał się przed przejściem, drugi już nie. Auto uderzyło chłopca. Pojazd zatrzymał się dopiero po ponad 50 metrach.
- Jechałem około 50 kilometrów na godzinę. Zupełnie nie wiedziałem, że jest tutaj przejście dla pieszych. Kiedy samochód po prawej stronie się zatrzymał, ja również zacząłem hamować, lecz nie zdążyłem - relacjonował roztrzęsiony kierowca osobówki.
Karetka odwiozła go do szpitala z podejrzeniem wstrząsu mózgu. Ma wstrząśnienie mózgu i rozcięte czoło. Ustalono, że chłopiec został uderzony lusterkiem. Utrudnienia w ruchu w pobliżu miejsca wypadku trwały kilka godzin.
źródło: MSN/ RadioZet/ Wyborcza/ Gazeta.pl/ NewsLubuski