Tragedia na strzelnicy. Nie żyje instruktorka
Do tragedii doszło w piątek, 14 czerwca, na prywatnej strzelnicy nieopodal Nietoperka koło Międzyrzecza (woj. lubuskie), 23-letni mężczyzna śmiertelnie postrzelił instruktorkę. Okoliczności dramatycznych wydarzeń wyjaśniają prokuratura i policja.
foto ilustracyjne: pixabay
Do tragedii doszło w piątek przed południem na prywatnej strzelnicy. Kiedy policja przyjechała na miejsce, sprawca był już zatrzymany, najprawdopodobniej przez męża ofiary. Postrzeloną 42-latkę reanimowali ratownicy z pogotowia, ale jej życia nie udało się uratować.
Sprawca ataku próbował uciekać, lecz został powstrzymany przez męża zabitej. Według Gazety Lubuskiej napastnik próbował strzelać również do niego.
Jak informuje FAKT24- sprawca najpierw oddał strzały do celu, a potem odwrócił się i strzelił w stronę kobiety.
-Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że mąż zabitej kobiety jest byłym policjantem. – To bardzo mili ludzie – powiedzieli Fakt24 mieszkańcy Nietoperka o parze, która prowadziła profesjonalną strzelnicę.
Jak ustalili reporterzy RMF FM Sprawca uciekł z miejsca tragedii, ale został schwytany przez męża ofiary, jeszcze przed przyjazdem policji.
Sprawca ataku próbował uciekać, lecz został powstrzymany przez męża zabitej. Według Gazety Lubuskiej napastnik próbował strzelać również do niego.
Jak informuje FAKT24- sprawca najpierw oddał strzały do celu, a potem odwrócił się i strzelił w stronę kobiety.
-Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że mąż zabitej kobiety jest byłym policjantem. – To bardzo mili ludzie – powiedzieli Fakt24 mieszkańcy Nietoperka o parze, która prowadziła profesjonalną strzelnicę.
Jak ustalili reporterzy RMF FM Sprawca uciekł z miejsca tragedii, ale został schwytany przez męża ofiary, jeszcze przed przyjazdem policji.
źródło: RMF24/ FaktyInteria/ FAKT24/ RadioZet/ poinformowani