Polak zamordowany w Meksyku. Czy siostrze podróżnika uda się wyjaśnić tę śmierć?

Polski podróżnik, Krzysztof Chmielewski (37 l.), został zamordowany w Meksyku. Tragedia wydarzyła się rok temu. Siostra mężczyzny chce sprowadzić jego szczątki do kraju i pochować je. Kobieta próbuje dowiedzieć się, dlaczego i jak zginął jej brat. 


foto screen wideo: tvnUwaga

Krzysztof Chmielewski pochodził z Gryfina. Był podróżnikiem. Odwiedził kilkadziesiąt krajów i nauczył się siedmiu języków. Ostatnim krajem, do którego pojechał był, uznany za jeden z najniebezpieczniejszych, Meksyk. Kraj wielu gangów, karteli narkotykowych oraz miejsce, gdzie zdarza się ogromna ilość morderstw.


W kwietniu ubiegłego roku ciało Krzysztofa Chmielewskiego zostało znalezione w zaroślach, kilkadziesiąt metrów od drogi, na zboczu stromego wąwozu. Było zmasakrowane i pozbawione głowy. Lokalny aktywista powiedział, że Polak był torturowany, a być może wyrwano mu serce. Miejscowi myślą, że każda osoba o jasnej skórze jest szpiegiem FBI. Może właśnie z tego powodu zamordowano podróżnika. Kilkaset metrów od ciała Polaka znaleziono poćwiartowane zwłoki Niemca Holgera Hagenbusha. Jego korpusu nigdy nie odnaleziono. Mężczyzna był także podróżnikiem. Meksykańska prokuratura nie zdołała ustalić, kto i dlaczego zabił obu podróżników. 

Chce się tego dowiedzieć Izabela Schmidtke, siostra 37-latka. Kobieta zamierza pojechać do Meksyku, żeby poznać szczegóły tej zbrodni. Nie ma ona nawet pewności, że zwłoki jej brata są nadal w tym kraju. Nie ufa ona ustaleniom meksykańskiej prokuratury. stąd decyzja o wyjeździe.

Region, w którym odnaleziono ciało Polaka jest bastionem grupy przestępczej „Nowa Generacja”. Zajmują się oni porwaniami, zabójstwami oraz handlem bronią i narkotykami. Szef jest byłym policjantem, a za schwytanie go wyznaczono 10 milionów dolarów nagrody. 

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: uwaga.tvn