Parczew: Ciężarówka z urwanym zbiornikiem gubiła paliwo. Pojazdy ślizgały się jak na lodowisku

Na ulicach Parczewa kierujący ciężarowym autem nie zauważył jak oderwał mu się zbiornik paliwa. Przejechał tak około 500 metrów gubiąc olej napędowy, tym samym napędził innym uczestnikom ruchu dużo strachu. Pojazdy ślizgały się jak na lodowisku. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Doszło tylko do niegroźnej stłuczki. Sprawca zamieszania został ukarany mandatami.


To tego niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj rano w Parczewie. Przy wjeździe do miasta kierujący samochodem ciężarowym marki Mercedes nie zauważył jak urwał mu się zbiornik paliwa. 


Przejechał tak około 500 metrów gubiąc olej napędowy. Na ulicach zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Było bardzo ślisko. Pojazdy traciły przyczepność i z trudem utrzymywały się na jezdni. Do tego doszło jeszcze zagrożenie wybuchem pożaru. Na szczęście skończyło się tylko na niegroźnej stłuczce. Policjanci zabezpieczyli rejon skrzyżowania. Do akcji przystąpili strażacy, aby zutylizować rozlane paliwo. Cała akcja oraz sprzątanie trwało kilka godzin. Dopiero po godzinie 14 ruch w tym miejscu miasta odbywał się bez utrudnień.

Badanie wykazało, że kierujący ciężarówką 38 – latek był trzeźwy. Mieszkaniec gminy Stoczek Łukowski za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz za zanieczyszczenie drogi został ukarany mandatami na łączną kwotę 350 złotych. Na jego konto trafiło też 10 punktów karnych.