Koszmar! Zwyrodnialec usiłował zgwałcić śpiącą dwulatkę



Grzegorz G., 29-letni mieszkaniec Jeleniej Góry, usiłował zgwałcić niespełna dwuletnią Natalkę. Tego bestialskiego czynu chciał dokonać w momencie, gdy dziewczynka spała, a zdarzenie nagrał telefonem i chwalił się później nim swoim kolegom… pedofilom?


foto: Facebook

Mężczyzna mieszkał z matką i dzieckiem od kilku miesięcy. To znajomy kobiety. Matka Natalii zostawiała ją pod opieką 29-latka, gdy sama szła do pracy. W rozmowie z reporterem Super Expressu powiedziała, że zna go wiele lat i ufała mu. Dodała, że nie miała pojęcia, że to zboczeniec. Sam mężczyzna na swoim profilu na Facebooku chwalił się tym, że dziewczynka jest jego córką. Gdy znajomy napisał pod fotografią, na której pozuje trzymając na rękach Natalkę: „Pasuje Ci”, odpisał: „Śliczna po tatusiu, mnie”, a innemu na podobne stwierdzenie: „No pasuje ci to dziecko”, odpowiedział: „Bo moje”. 

Gdy kobieta przez przypadek zobaczyła treści jakie Grzegorz G. miał w swoim telefonie, była przerażona. Pedofilskie zdjęcia, fotografie przedstawiające nagiego 29-latka owiniętego dziecięcymi śpioszkami oraz pozującego w damskiej bieliźnie. Natknęła się także na filmik z jej córeczką i wiadomości na komunikatorze, które zwyrodnialec wysyłał swoim kolegom – pedofilom. Pisał o swoich doznaniach związanych z dziewczynką, o tym, że żałuje, że nie udało mu się jej zgwałcić, gdyż „była za mała”. Napisał także o tym, że robił Natalce inne rzeczy, ale są one tak obrzydliwe, że nie mogą o tym pisać. 

Kobieta powiadomiła policję. Przed przyjazdem śledczych zapytała 29-latka, dlaczego to zrobił. Grzegorz G. śmiał się i odpowiedział, że zaznał wielkiej przyjemności.

- Mężczyzna został aresztowany. Dopuścił się innych czynności seksualnych wobec dwuletniego dziecka – poinformował Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy prokuratury w Jeleniej Górze.


Policja zajmuje się sprawą. Sprawdzane jest to, czy Natalia nie była kolejną ofiarą zwyrodnialca. Mężczyzna zamieszczał bowiem na portalu społecznościowym zdjęcia, na których były inne dzieciaczki, również z Holandii, gdzie wcześniej mieszkał. Prokuratura sprawdza, czy Grzegorz G. nie był członkiem szajki pedofilskiej. 

Zatrzymanemu mężczyźnie grozi 15 lat więzienia. Mama dziewczynki zapowiedziała, że będzie się domagała od niego odszkodowania za krzywdy, które wyrządził jej dziecku.

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: Super Express