Jasnowidz Krzysztof Jackowski o sprawie Madeleine McCann. Jego wizja przeraża


3. maja 2007 roku zaginęła 4-letnia Madeleine McCann. Do tej pory nie udało się odnaleźć dziewczynki. Okoliczności sprawy są bardzo tajemnicze.


foto: g/w
Przypomnijmy. 4-letnia Madeleine McCann była wraz ze swoimi rodzicami w Portugalii. Trzeciego dnia pobytu na wakacjach Kate i Gerry McCann poszli ze swoimi znajomymi na kolacji, a córeczkę zostawili w hotelowym pokoju. Dziewczynka miała być przez nich regularnie odwiedzana. Około godziny 22.00 matka dziewczynki odkryła, że nie ma jej w łóżeczku, w którym przebywała. Zauważyła, że okno w pokoju jest otwarte. Mimo tego, że od zaginięcia dziewczynki minęło już kilkanaście lat, do tej pory nie wiadomo, co się z nią stało. 


Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa, w rozmowie z Super Expressem opowiedział o swojej wizji jaką miał.
- Kilka lat temu zwróciła się do mnie jedna z polskich europosłanek, która wysłała mi rzeczy osobiste zaginionej 4-latki: zabawki i jedno z ubrań. Ja wykonywałem wizję w tej sprawie i skojarzyło mi się, że ta dziewczynka nie żyje. Skojarzyło mi się, że jej ciało leży w bardzo dziwnym miejscu: pomost, to było jakby nad oceanem, obok leżały kamienie. Kojarzyło mi się, że ona jest zakopana w piasku, pod tymi kamieniami – powiedział reporterowi Super Expressu Krzysztof Jackowski.

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: Super Express