Namawiał do ataków na parlamentarzystów. Internauta-recydywista zatrzymany po raz drugi

Były już internetowe wpisy o „drugim Majdanie” i „koktajlach”. Teraz pojawiły się kolejne wymierzone w parlamentarzystów RP. Szybka i zdecydowana reakcja Policji skutkowała wytypowaniem, a w konsekwencji zatrzymaniem 35-letniego autora pełnych nienawiści postów. Wkrótce usłyszy zarzuty.

zdjęcie: policja

We współczesnym świecie debata społeczna często ma miejsce w internecie. Osoby z niego korzystające mają błędne przekonanie, że są anonimowe i bezkarne, a w wielu momentach przekraczają już nie tylko granice dobrego smaku ale i prawa. 

Należy pamiętać, ze słowo pisane przed monitorem komputera ma identyczne znaczenie, jak te wypowiadane w świecie rzeczywistym. I warto pamiętać o tym, że zawsze zostawia swój ślad w sieci. Trzeba na takie sytuacje reagować stanowczo, aby osoby pochłonięte mową nienawiści, nie doprowadziły do tragedii.



Do tego potrzebna jest szybka i zdecydowana reakcja Policji. Tak było i tym razem. Ustalenia policjantów odnośnie zapisów wulgarnych i pełnych nienawiści treści zamieszczanych postów szybko zostały ujawnione przez specjalistów z Biura dw. z cyberprzestępczością KGP i dokładnie przeanalizowane. 

Policjanci z Żar zatrzymali we wtorkowy wieczór 35-letniego mężczyznę, który na jednym z portali społecznościowych po raz kolejny publicznie nawoływał do popełnienia przestępstw wobec parlamentarzystów. Okazało się, że osoba publikująca wpisy to ta sama, która w grudniu 2017 roku została już zatrzymana przez za zamieszanie postów nawołujących do zrobienia „drugiego Majdanu” oraz „kilku koktajli”.



Obecnie z zatrzymanym 34-latkiem prowadzone są czynności procesowe z udziałem prokuratora. Najprawdopodobniej mężczyzna ponownie odpowie za przestępstwo publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa. Policja wnioskowała o zastosowanie środka zapobiegawczego.

Ale sytuacja ta w transparentny sposób pokazuje zdecydowaną reakcję Policji na „hejt” w sieci. Nie będzie akceptacji takich zachowań, a osoby decydujące się na tak nieodpowiedzialny krok muszą liczyć się z konsekwencjami. Takie wulgarne, przepełnione nienawiścią wpisy katalizują tylko skrajne emocje, które ostatecznie mogą doprowadzić do tragedii.