zdjęcie: policja.gov.pl
W ubiegłym roku mężczyzna postanowił wziąć się za uczciwą pracę. Z jednej z firm na terenie gminy Jarocin wypożyczył ciągnik rolniczy wraz z pługiem i zaczął wykonywać usługi orki. Jednak ciężka i mało płatna praca szybko mu się znudziły. 31-latek sprzedał więc ciągnik w komisie a pług właścicielowi innej firmy. Prawowity właściciel maszyn poniósł w tym przypadku stratę w wysokości 38 tys.
W marcu br. 31-latek zmienił nieco charakter swojej działalności przerzucając się na handel słomą. Na jednym z portali aukcyjnych wystawił ogłoszenie o sprzedaży balotów znajdujących się na różnych polach w gminie Jarocin.
Mężczyźnie udało się sprzedać 173 sztuki sprasowanych wałków słomy o wartości około 6 tys. zł. Jego proceder zakończył się, gdy na sprzedaż kolejnych balotów umówił się z ich właścicielem.
Mężczyzna zobaczył w internecie ogłoszenie o sprzedaży słomy i na zamieszczonym zdjęciu rozpoznał swoje pole. Umówił się na spotkanie z ogłoszeniodawcą, który wskazał dobrze mu znany adres. Mężczyźni spotkali się w umówionym miejscu, gdzie 31-latek poraz kolejny zapewnił że zarówno pole jak i baloty należą do niego.
Do transakcji zakupu jednak nie doszło, bo prawowity właściciel gruntu o całym zdarzeniu poinformował policję. 31-latek został zatrzymany i trafił do miejscowej komendy, gdzie usłyszał zarzuty. Sprawa dotyczy łącznie dziewięciu czynów, z czego 6 dotyczy kradzieży, 2 oszustw i przywłaszczenia. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do lat 5.
Na wniosek policji prokurator rejonowy zadecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci dozoru policji.
Agnieszka Zaworska/PG