"Interwencja": Miały dostać nowe zęby, a straciły zdrowie

Lubelska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie dwóch kobiet, których życie stało się prawdziwym koszmarem po zabiegach wszczepienia implantów zębowych. Pani Henryka Kielar i pani Beata Filipek miały odzyskać piękny uśmiech i komfort jedzenia, ale zamiast tego zmagają się z nieustannym bólem i nieprzyjemnymi konsekwencjami, które zrujnowały ich zdrowie.


foto: LP

Historia pani Henryki Kielar to opowieść o bólu, frustracji i utracie. Po zapłaceniu olbrzymiej kwoty 125 tysięcy złotych za nowe zęby, 67-letnia kobieta cierpi z powodu nieudanego zabiegu. Zęby implantowane zamiast przynieść ulgę, spowodowały nieprawidłowe ruchy, problemy z mówieniem i jedzeniem, a także ciągłe krwawienia. Codzienne czynności stały się męką, a życie pani Henryki przekształciło się w niekończący się koszmar.

Pani Henryka twierdzi, że problemy zaczęły się już od samego początku. Informowała stomatologa o swoim bólu i opuchliznach, ale nie uzyskała satysfakcjonujących odpowiedzi. Według lekarza, zabieg został wykonany prawidłowo, a wszelkie problemy wynikają z faktu, że pacjentka nie przestrzegała zaleceń dotyczących wizyt kontrolnych. Jednak brak szczegółowej dokumentacji medycznej utrudnia wyjaśnienie, co tak naprawdę poszło nie tak.

Podobny dramat spotkał panią Beatę Filipek. Kobieta udała się do tej samej kliniki w kwietniu ubiegłego roku. Jednak po narkozie nie wybudziła się, a anestezjolog nie był w stanie wyjaśnić, co się stało. Teraz pani Beata, która wcześniej prowadziła aktywne życie jako kosmetyczka, jest skazana na pomoc innych i zmaganie się z konsekwencjami nieudanego zabiegu.

Obie kobiety i ich rodziny walczą o sprawiedliwość. Sprawa jest obecnie badana przez prokuraturę, która próbuje ustalić, jak doszło do tych tragicznych skutków i czy zostały popełnione jakiekolwiek błędy medyczne. Pełnomocnicy pacjentek domagają się odpowiedzialności stomatologów za spowodowanie cierpienia i uszczerbku na zdrowiu.

Historie pani Henryki i pani Beaty to ostrzeżenie dla wszystkich pacjentów, którzy decydują się na wszczepienie implantów zębowych. Niezwykle istotne jest dokładne przemyślenie wyboru kliniki i lekarza, skonsultowanie się z ekspertami oraz uzyskanie szczegółowej dokumentacji medycznej. Wielka nadzieja na poprawę jakości życia zamieniła się dla tych kobiet w koszmar. Teraz pozostaje im walka o sprawiedliwość i próba zwrócenia uwagi opinii publicznej na ten problem.

Pamiętajmy, że bezpieczeństwo i dobro pacjentów powinny być zawsze na pierwszym miejscu. Nikt nie powinien cierpieć zaufając profesjonalistom służącym zdrowiu. Przypadek pani Henryki i pani Beaty to ostrzeżenie, które nie może przejść niezauważone. Każdy pacjent ma prawo do należytej opieki i ochrony przed ewentualnymi negatywnymi skutkami zabiegów. Tylko w ten sposób możemy zagwarantować, że takie tragedie się nie powtórzą.

źródło: PolsatNews

A.K.

Komentarze