Była pijana, zaatakowała i ugryzła ratownika medycznego

 W ostatnią sobotę doszło do zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Policjanci z komisariatu przy ul. Długa Grobla 4 zostali wezwani na miejsce, gdzie miało miejsce naruszenie nietykalności cielesnej ratownika medycznego. Okazało się, że agresywna 24-latka, będąca w stanie silnego upojenia alkoholowego, zaatakowała i ugryzła ratownika, gdy ten próbował jej udzielić pomocy.

 


Całe zdarzenie rozegrało się w rejonie Śródmieścia, gdzie kobieta została znaleziona na trawniku w stanie braku kontaktu. Ratownicy medyczni natychmiast udzielili jej pomocy, jednak gdy odzyskała świadomość w karetce pogotowia, jej zachowanie zmieniło się dramatycznie. Kobieta stała się agresywna, demolowała elementy wyposażenia karetki, obrażała ratowników, a nawet ugryzła jednego z nich w rękę, powodując otwartą ranę.

 

Po przybyciu na miejsce, policjanci niezwłocznie zatrzymali sprawczynię i umieścili ją w policyjnym areszcie. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że miała ona w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Teraz kobieta stoi przed poważnymi konsekwencjami swojego brutalnego zachowania. Grozi jej kara nawet 3 lat więzienia za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego.

 

Policjanci podjęli działania śledcze, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli niezbędne dowody. Wkrótce spodziewane jest przedstawienie zarzutów sprawczyni, a proces sądowy rozstrzygnie o jej odpowiedzialności za atak na ratownika medycznego.

 

W związku z tym incydentem, policjanci przypominają, że lekarze i ratownicy medyczni, pełniąc swoje obowiązki służbowe, cieszą się ochroną prawą przewidzianą dla funkcjonariuszy publicznych. Każdy atak na osoby, które niosą pomoc i ratują życie innych, jest nie do zaakceptowania i będzie surowo karany zgodnie z obowiązującym prawem.

 

Społeczność lokalna wyraża głębokie zaniepokojenie i współczucie dla pokrzywdzonego ratownika medycznego. Środowisko medyczne jest solidarne i stanowczo potępia wszelkie akty przemocy wobec tych, którzy służą innym, narażając swoje

 

 

 

Komentarze