Beata Szydło krytykuje wyrok TSUE

Beata Szydło, eurodeputowana z partii Prawo i Sprawiedliwość, ostro skrytykowała ostatni wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), twierdząc, że jest to "kpina z europejskiego prawa" oraz wyraz traktowania Polski jako państwa, na którym brukselskie elity próbują realizować swoje antydemokratyczne wizje. Szydło wyraziła przekonanie, że ostatecznym celem tych elit jest stworzenie europejskiej federacji zamiast unii państw narodowych. 

foto: Beata Szydło/Facebook

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości z grudnia 2019 roku wywołał kontrowersje i skrajnie różne reakcje. TSUE uznał, że reforma narusza prawo Unii Europejskiej, co zostało potwierdzone na podstawie skargi Komisji Europejskiej.


Reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości była kwestionowana przez Komisję Europejską, która zarzuciła Polsce naruszenie unijnych przepisów poprzez nowelizację prawa o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym i innych aktów prawnych z 2019 roku.

Jednak nie wszyscy są zadowoleni z decyzji TSUE. Była premier i eurodeputowana PiS, Beata Szydło, skomentowała wyrok na Twitterze, podkreślając, że wymiar sprawiedliwości pozostaje suwerenną kompetencją państw narodowych. Jej zdaniem, TSUE przekracza swoje uprawnienia, traktując Polskę jako teren do testowania antydemokratycznych wizji i dążąc do stworzenia europejskiej federacji kosztem unii państw narodowych.

Według TSUE, wprowadzone przez polski ustawodawcę przepisy są niezgodne z gwarancjami dostępu do niezależnego i bezstronnego sądu, naruszając zasady prawa Unii Europejskiej. Trybunał orzekł również, że przekazanie wyłącznej władzy nad weryfikacją przestrzegania zasadniczych wymogów dotyczących skutecznej ochrony sądowej jednemu organowi narusza prawo Unii.

Prokuratura Krajowa także wyraziła swoje zdanie w sprawie wyroku TSUE. W swoim oświadczeniu stwierdziła, że jest on niezgodny z traktatami UE i polską Konstytucją. Według Prokuratury, wyrok TSUE narusza zasady określone w unijnych traktatach, dotyczące kompetencji powierzonych, poszanowania ustrojów konstytucyjnych państw członkowskich oraz zasady pomocniczości.

Wyrok TSUE budzi duże emocje i rozbieżne opinie w społeczeństwie. Oczekuje się dalszych dyskusji i działań, zarówno na poziomie krajowym, jak i unijnym, w celu rozwiązania tej kontrowersyjnej kwestii dotyczącej niezależności i funkcjonowania polskiego wymiaru sprawiedliwości.

źródło: PAP

Komentarze