Nie żyje 17-miesięczny Aduś Miśta. Na jego leczenie zbierano środki w całym kraju

25. lutego odszedł dzielny Wojownik Adrian Miśta. O śmierci chłopca poinformowała na portalu społecznościowym jego rodzina.


zdjęcia: Facebook

„25.02.2020 odszedł do lepszego świata nasz Aduś, Adulik, Adulek, Wojownik, RANGERSIK
walczył tak dzielnie i zjednoczył tyle serc.
Co chciałeś nam przekazać Adusiu zostawiając nas w dniu, kiedy otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź odnośnie terapii genowej...


... Jedną maluczką duszyczką tak wiele ubyło.
Gdyby miłość mogła uzdrawiać, a łzy wskrzeszać byłbyś z nami...
Kochani Moi, prosimy z całego serca dla Adusia o chwile ciszy i modlitwę” – napisali na portalu społecznościowym bliscy Adrianka. 

Adrian miał 17-miesięcy. Urodził się z bardzo rzadką chorobą mitochondrialną, uszkodzony gen SCO2. Oznacza to, że mózg chłopca umierał. Lekarze nie dawali szans na uratowanie życia maluszka. Jedyną nadzieją dla chłopca była eksperymentalna metoda przeszczepu komórek macierzystych. Leczenie miało się odbyć w Bangkoku. Rozpoczęto zbiórkę pieniędzy, a sam transport lotniczy do Tajlandii miał kosztować nawet pół miliona złotych. Na portalu społecznościowym założono bazarek, z którego wszystkie zebrane pieniądze trafiały na subkonto fundacyjne Adrianka. Niestety, chłopiec nie doczekał terapii w Bangkoku. Odszedł we wtorek 25. lutego. 


Adrianek i jego brat bliźniak przyszli na świat 22. września 2018 roku jako skrajne wcześniaki. Od chwili narodzin Aduś był słabszy od Kubusia. Jego stan gwałtownie się pogarszał, a lekarze szukali diagnozy. Zdecydowano o przeprowadzeniu badań genetycznych. Diagnoza zabrzmiała jak wyrok – choroba mitochondrialna, uszkodzony gen SCO2. Chłopca przewieziono na leczenie do kliniki oddechowo-neurologicznej w Brandenburgii, tam ustabilizowano jego stan. Niestety, nastąpiło gwałtowne pogorszenie i nie udało się uratować życia maluszka. 

Łączymy się w bólu z najbliższymi Adrianka oraz przesyłamy wyrazy współczucia.

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: Facebook-Bazarek dla Adusia/Siepomaga