Rowerzysta zginął, kierowca ciężarówki odjechał

Policjanci z Drezdenka pod nadzorem Prokuratury w Strzelcach Krajeńskich wyjaśniają przyczyny tragicznego zdarzenia do jakiego doszło w Drezdenku. W jego wyniku śmierć na miejscu poniósł 68-letni rowerzysta. Z ustaleń wynika, że mężczyzna brał udział w zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu ciężarowego. Kierowca ciężarówki odjechał z miejsca zdarzenia został namierzony i zatrzymany dzięki intensywnej pracy śledczych oraz pomocy świadków zdarzenia.


foto: policja


Kilka minut po godzinie 16 policjanci dostali zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na ulicy Kościuszki w Drezdenku. Mimo błyskawicznej reakcji służb lekarz stwierdził jego zgon. Na miejscu rozpoczęła się intensywna praca policjantów z pionu Dochodzeniowo-Śledczego, Ruchu Drogowego, prokuratora i strażaków. 


Z wstępnych ustaleń wynikało, że mężczyzna brał udział w zdarzeniu drogowym, jednak na miejscu nie było innego pojazdu, który mógł w nim uczestniczyć oraz świadków, którzy mogli widzieć feralny moment. 

Żmudna praca śledczych i fakt, że do policjantów zgłaszali się świadkowie przyczyniła się do wstępnych ustaleń, z których wynikało, że rowerzysta został potrącony przez samochód ciężarowy, a jego kierowca odjechał z miejsca zdarzenia. Praca jaką wykonali policjanci z Drezdenka pozwoliła ustalić kto był kierowcą ciężarówki oraz w jakim kierunku pojechał.


 Dzięki temu zatrzymano 40-latka na terenie województwa wielkopolskiego. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań. W sobotę /11 stycznia br./ usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz odjechanie z miejsca zdarzenia. Grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.

mł. asp. Tomasz Bartos

KPP w Strzelcach Kraj.