UWAGA SZUKAMY SPRAWCY: Wyrzucił szczenięta z auta. Dziecko krzyczało "Nie tato"


W dniu wczorajszym pod schronisko podjechał samochód. W samochodzie oprócz kierowcy było dziecko. Pan otworzył bagażnik i zaczął wyrzucać małe pieski, które w popłochu chowały się pod autem. Gdy zaczęliśmy zadawać pytania, pan wsiadł do auta i zaczął ruszać, a szczeniaki miał pod kołami.

Dziecko tego pana wyskoczyło z auta i głośno krzyczało "TATO, NIE!!! STÓJ!! "
Nie dało się z tym człowiekiem porozmawiac, zapytać, ustalić.
Na pytanie "GDZIE JEST ICH MATKA?"
odburknął "W LESIE"


POSZUKIWANY JEST WŁAŚCICIEL TEGO AUTA I SZCZENIAKÓW!
Prosimy, by niezwłocznie stawił się wraz z suką w schronisku.
Prosimy o udostępnianie >>>
Nie wiemy ile te dzieci mają i czy matka ich jeszcze żyje. POMÓŻCIE ICH ZNALEŹĆ 



Jeżeli do środy 26 czerwca tenże człowiek nie zgłosi się do nas w celu wyjaśnienia.
OPUBLIKUJEMY NAGRANIA Z CAŁEGO ZAJŚCIA, Z TWARZĄ GOŚCIA I NR REJESTRACYJNYMI SAMOCHODU.
Oczywiście sprawa została zgłoszona na Policję.
UDOSTĘPNIJCIE

źródło: celestynow.toz