Dachowanie tira na DK1


Przez kilkanaście godzin policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia oraz kierowali ruch na objazdy, by ominąć odcinek na DK1, gdzie tir blokował jednię. 36-letni kierujący nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem. Na miejscu, oprócz policjantów, przez wiele godzin działały też inne służby. 


foto: policja


Wczoraj przed godziną 18.00 dyżurny tyskiej komendy otrzymał informacje o zdarzeniu drogowym na trasie DK1 w Tychach, gdzie samochód ciężarowy blokował jezdnię w kierunku Katowic. Na szczęście okazało się, że 36-letniemu kierowcy nic poważnego się nie stało. Został jednak przewieziony do szpitala na dokładne badania.


 Mężczyzna był trzeźwy. Z ustaleń policjantów wynika, że 36-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego tir dachował. Mężczyzna przewoził farby, które częściowo wylały się na jezdnię. Utrudnienia w ruchu trwały kilkanaście godzin. Stróże prawa zorganizowali objazdy oraz zabezpieczali miejsce zdarzenia do czasu wykonania wszystkich czynności. W działania przez wiele godzin zaangażowani byli także funkcjonariusze straży pożarnej oraz służby drogowe.

Pamiętajmy o dostosowaniu prędkości samochodu do warunków panujących na drodze, gdyż to właśnie nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn groźnych wypadków. Przypominamy też, że śliska i mokra nawierzchnia znacznie wydłuża drogę hamowania.