Wstrząsające znalezisko w lesie. Spacerowicze znaleźli bestialsko zabitego psa

Sobota- słoneczny ciepły dzień, idealna pogoda na miły spacer, który jednak okazał się nie tak miły. Idąc obrzeżami lasu w miejscowości Mosty( Chęciny) spacerowicze zauważyli żółty worek, z którego wystawały tylne łapy psa.

foto: Facebook

Postanowili rozerwać worek. To, co zobaczyli, poraziło. Widok okropny, bestialsko zabitego psa i porzucanego przy leśnej drodze. Na głowie i pysku było widać dziury po uderzeniach. Jak można nazwać takie zachowanie? Dla nas jest to niepojęte, na co stać człowieka! To dorosły pies, który żył z człowiekiem, któremu ufał, był wierny i bezwarunkowo kochał swojego "pana".


 Jak można być takim zwyrodnialcem?! Czym sobie zasłużył na takie cierpienie i taką śmierć? Mamy nadzieję, że sprawca zostanie zatrzymany przez odpowiednie służby i poniesie karę! 


Drodzy Fejsbukowicze udostępniajcie! Może ktoś zobaczy zdjęcia, rozpozna psa i uda się odnaleźć właściciela. Piszemy o tej sprawie nie po to, by epatować okrucieństwem, ale po to, by takie przestępstwa nie tylko ścigać, ale im zapobiegać. Pamiętajmy bowiem, że chodzi o dobro istoty, czującej gdzie wg mnie żadna kara nie skompensuje doznanych cierpień.

Post grzecznościowy, pisownia oryginalna.