Radiowozem prosto na salę porodową (ZOBACZ NAGRAINE W ARTYKULE)

Policjanci z gdańskiej drogówki podjęli wczoraj nietypową interwencję. Funkcjonariuszy o pomoc poprosił kierowca toyoty, który wiózł w samochodzie rodzącą żonę. Kobieta była już w ostatniej fazie porodu, a godziny szczytu uniemożliwiały rodzinie dojechanie na czas do szpitala. Mundurowi podjęli decyzję o przewiezieniu rodzącej kobiety radiowozem do placówki medycznej.


foto: pixabay


Wczoraj, tuż po godzinie 18:00 na ul.Grunwaldzkiej w Gdańsku do patrolu drogówki podjechał roztrzęsiony kierowca toyoty prosząc policjantów o pomoc. 40-latek powiedział funkcjonariuszom, że jego żona, którą przewozi w aucie, jest w ostatniej fazie porodu i musi jak najszybciej znaleźć się w szpitalu. 


Na ulicy w tym czasie był bardzo duży ruch z uwagi na popołudniowe godziny szczytu, co znacznie komplikowało sprawę. Biorąc pod uwagę okoliczności całej sytuacji, mundurowi podjęli decyzję, że najbezpieczniejszym i najszybszym wariantem transportu będzie radiowóz. 


Policjanci przy włączonych sygnałach świetlnych i dźwiękowych przewieźli małżeństwo do szpitala. Po kilku minutach dotarli na miejsce. Funkcjonariusze upewnili się, że rodząca uzyskała pomoc specjalistów. Kobieta od razu trafiła na salę porodową gdzie urodziła zdrowego chłopca.