Państwowa Inspekcja Pracy sprawdzi, czy nie było mobbingu w radiowej „Trójce”

Główny Inspektor Pracy polecił przeprowadzenie kontroli w radiowej „Trójce”. Zwrócił się o to RPO, wskazując że działałania władz Polskiego Radia nie tylko naruszają wolność słowa, ale mają też cechy mobbingu.


foto: pixabay


Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęło wiele skarg dotyczących sytuacji dziennikarzy i pracowników Programu Trzeciego Polskiego Radia. Napisał też o tym Onet w artykule Piotra Halickiego "Kulisy pracy w radiowej „Trójce” za „dobrej zmiany”. Dziennikarze: cenzura i dręczenie psychiczne".



Odwoływanie audycji dziennikarzy na minuty przed jej wyemitowaniem, brak transparentności drogi służbowej, ciągły nacisk psychiczny i próby ustnego wpłynięcia na niezależność poszczególnych dziennikarzy, stałe utrzymywanie w niepewności, jawne naciski mające na celu poparcie wyłącznie jednej strony politycznego sporu, wysyłanie dziennikarzy na delegacje lub przeniesienie do archiwum w celu ograniczenia ich pracy antenowej, wypełniać mogą znamiona uporczywego i długotrwałego mobbingu, któremu są poddani dziennikarze Programu Trzeciego Polskiego Radia – napisał pod koniec września 2002 r. zastępca RPO Stanisław Trociuk do prezesa GiP.


Wyjaśnienia, jakie przysyła RPO Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oparte są wyłącznie na stanowisku pracodawcy i nadawcy – zupełnie pomijają stanowisko pracowników i dziennikarzy. Pomijają też, że szefowa radia publicznego zakazała pracownikom wypowiedzi dla mediów. W tej sytuacji jedynym źródłem wiedzy o tym, co dzieje się w „Trójce” są informacje zebrane przez dziennikarzy innych mediów – a KRRiT zbywa je twierdząc, że są to doniesienia nierzetelne.

RPO przypominał w piśmie do GIP, jakie standardy obowiązują w Polsce: Prawo pracownika do krytycznej oceny pracodawcy wynika z zagwarantowanej każdemu w art. 54 Konstytucji wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. A możliwość krytykowania pracodawcy mieści się w ramach obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy. Dopiero przekroczenie granic dopuszczalnej krytyki może stanowić naruszenie obowiązków dbałości o dobro zakładu pracy i przestrzegania zasad współżycia społecznego.

Publiczne krytyczne wypowiedzi pracowników mają w istocie na celu troskę o prawidłową realizację przez jednostkę publicznej radiofonii misji publicznej polegającej na oferowaniu zróżnicowanych programów cechujących się pluralizmem, bezstronnością i niezależnością. Lojalność wobec pracodawcy nie może prowadzić do wykluczenia krytycznych komentarzy względem pracodawcy.

Komentarze