Tragedia podczas nabożeństwa. Pastor zabił swoją żonę, a później podciął sobie gardło

Podczas nabożeństwa, na oczach wiernych, doszło do tragedii. Pastor zabił nożem swoją żonę, a następnie podciął sobie gardło. 

foto: Facebook

Dramat rozegrał się w kenijskim kościele w Mombasie. W niedzielę w trakcie nabożeństwa w Ground for God's Gospel Church pastor Elijah Misiko podszedł do swojej żony i dwukrotnie ugodził ją nożem. Następnie trzykrotnie dźgnął siebie w brzuch i poderżnął sobie gardło. Mężczyzna zmarł na miejscu, jego żona, Ann Mughoi, zmarła kilka godzin później w szpitalu. 


Misiko zostawił 17-stronicowy list pożegnalny, w którym wyjaśnił, że zabił swoją żonę w związku z relacjami jakie panowały w kościele. Zamordowana kobieta był starszym pastorem w kościele, natomiast  Elijah Misiko był pastorem pomocniczym. Mężczyzna oskarżył żonę o to, że przejęła ona kościół, który wspólnie założyli.


W 2017 r. Misiko został zatrzymany przez policję w Mombasie po tym, jak jego żona twierdziła, że mąż planuje jej zabójstwo. Mężczyzna został jednak zwolniony z powodu braku dowodów. Od tamtego czasu małżeństwo, które miało czworo dzieci, nie mieszkało już razem. 

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: CNN/chvnradio.com