ZABIŁ SZCZENIAKA WRACAJĄC Z... WIGILII
Sprawcą zabicia psa jest 35-letni mieszkaniec gminy Brok. Ciało małego skatowanego szczeniaka zostało zabezpieczone. Mężczyznę zatrzymała policja.
zdjęcia: Pogotowie dla Zwierząt
Jako Pogotowie dla Zwierząt przejęło na sekcję zwłok zakrwawione ciało psa. Do zdarzenia doszło, gdy oprawca wracał z firmowej... Wigilii.
Co się dzieje z nami, ludźmi? Co kiełkuje w głowie człowieka, który dopuszcza się takiego czynu? Tylko w 2019 r. Pogotowie dla Zwierząt odebrało za znęcanie się prawie 1000 zwierząt. Trudno nawet myśleć, a co dopiero mówić o tym, co stało się tamtej nocy. Sprawcą jest młoda osoba - przedsiębiorca.
W nocy wracał z firmowej Wigilii Bożego Narodzenia. Był nietrzeźwy i to mocno. Pod domem jednorodzinnym spotkał szczeniaka. Psa maści czarno - białej, w wieku kilku miesięcy. Nie wiadomo, skąd pies się tam wziął, albo komuś uciekł albo ktoś go przed świętami wyrzucił. Podobno zaszczekał na mężczyznę. Podobno, bo nikt nie jest tego świadkiem, oprócz samego 35-latka.
Sprawca nie zastanawia się długo. Strzela psu kopniaka w głowę, potem drugi raz i trzeci. Nawet, gdy zwierze już leży. Czy uderzał więcej - tego sam sprawca nie wie, bo nie pamięta. Był w końcu pijany. Pogotowie dla Zwierząt dostało zgłoszenie o 3 nad ranem.
-To posesja z domem jednorodzinnym w Broku pod Ostrowią Mazowiecką. Jej właścicielami są podobno normalni ludzie. Podobno.
Ciało psa jest zmasakrowane. Szczeniak ma może z 4 miesiące, waży około 8 kg. Wszędzie jest pełno krwi. Stoimy nad ciałem, obok nas po cywilnemu policja. Jest cisza. Nikt nie wie, co powiedzieć. Brakuje słów. Mężczyzna zostaje zatrzymany przez policję. Noc spędza w Policyjnej Izbie Zatrzymań, bo musi wytrzeźwieć. Dziś tłumaczy się, że pies go zaatakował i działał w obronie własnej. Trudno w to uwierzyć. W niedzielę przed godziną 20 w kajdankach składał wyjaśnienia w Komendzie Powiatowej Policji w Ostrowii Mazowieckiej. Przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Jako Pogotowie dla Zwierząt będziemy oskarżycielem posiłkowym w tej sprawie przed sądem.
Informuje na swoim Fanpagu Pogotowie dla Zwierząt
źródło: Pogotowie dla Zwierząt
