Pobił kobietę, potem próbował ją przejechać



Policjanci z Leszna poszukują kierowcy, który na jednej z ulic uderzył kobietę, a później chciał przejechać ją swoim porsche. – Wiemy już, kim jest mężczyzna, niebawem go zatrzymamy – poinformował portal tvp.info podkom. Piotr Garstka z poznańskiej policji. Poszkodowana kobieta zostanie jeszcze dziś przesłuchana. – Krzyknęłam, że nie dam mu odjechać. Wtedy ruszał ostro popychając mnie, bym zrobiła miejsce - powiedziała kobieta w rozmowie z „Głosem Wielkopolski”.


foto: screen
Jak informuje portal leszno.naszemiasto.pl, do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną 14.00. Czarne porsche nadjechało od strony skrzyżowania z Marcinkowskiego w kierunku na wiadukt.


– Uderzył ją otwartą ręką, ale nasadą dłoni w policzek. To był bardzo silny cios. Z trudem kontaktowała po tym zajściu – mówi w rozmowie z portalem kobieta, która była świadkiem zajścia. Ona sama przyznała dziennikarzom, że uderzenie było „bardzo mocne”, a ona sama „roztrzęsiona i oszołomiona”. Gdy wsiadł z powrotem do pojazdu, oparła się o maskę. „Krzyknęłam, że nie dam mu odjechać. Wtedy ruszał, kilka razy ostro popychając mnie, bym zrobiła miejsce” – dodała.


Wiadomo, że kierowca jechał czarnym porsche panamera o numerze rejestracyjnym zaczynającym się od liter DWR (powiat wrocławski). Policjanci z Leszna starają się go namierzyć. Wciąż nie wiadomo, jak prawnie zostanie zakwalifikowane to nietypowe zdarzenie. Funkcjonariusze policji uznali, że nie jest to zdarzenie drogowe.

źródło: TvpInfo/ TokFm/ RadioZet/ Gazeta.pl