Skatowana we własnym mieszkaniu. Świadkami tragedii były jej małe dzieci. 25-latka z Dzierżoniowa nie żyje



Nie żyje 25-letnia mieszkanka Dzierżoniowa (woj. dolnośląskie). Kobieta została skatowana w nocy z 8 na 9 kwietnia. Tragedia wydarzyła się w jej mieszkaniu na ulicy Brzegowej, a świadkami były jej małe dzieci. Sąsiedzi zeznali, że sprawcą jest konkubent zmarłej, który bił ją przez kilka godzin. Przez trzy godziny słyszeli oni płacz i odgłosy awantury dobiegające z mieszkania Magdaleny G., ale mimo to, nikt z nich nie zawiadomił policji. 



foto: Facebook
Jak powiedział prokurator Emil Wojtyra z Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie, przeprowadzona w dniu dzisiejszym sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci kobiety były liczne obrażenia wewnętrzne oraz krwiaki na głowie. Oprawca bił ją pięścią i zadał Magdalenie G. kilkadziesiąt ciosów. 


25-latka osierociła czworo małych dzieci w wieku od 1,5 roku do 5 lat. 
W sprawie przeraża fakt, że całą sytuację słyszeli sąsiedzi zamordowanej kobiety, ale nie zadzwonili oni na policję. Tłumaczyli się tym, że w mieszkaniu wielokrotnie dochodziło do awantur. Nie wzięli jednak pod uwagę tego, iż w lokalu były małe dzieci.

Pogotowie wezwał rano konkubent kobiety, ale Magdalena G. już wtedy nie żyła. Krzysztof J. jest głównym podejrzanym w tej sprawie. 


Sąsiedzi zostaną przesłuchani przez prokuraturę. Emil Wojtyra podkreślił, że nie jest wykluczone, że zostaną im postawione zarzuty. Gdyby zareagowali i zawiadomili policję, to najpewniej kobieta nadal by żyła. 


Dom w którym mieszkała tragicznie zmarła


Renata Zalewska-Ociepa 
źródło: bielawa.naszemiasto

zdjęcia: g/w