Bili i głodzili dzieci! Prokurator postawił im zarzuty!
Kilkanaścioro dzieci w wieku od kilku do kilkunastu lat było bitych, regularnie głodzonych, wyzywanych i poniżanych. To wszystko działo się w miejscu, które miało dać im bezpieczeństwo, miłość i domowe ciepło. Taki horror w dwóch pomorskich placówkach opiekuńczych zgotowało im małżeństwo – Jolanta i Leszek Ż. Obydwoje, jak dowiedział się Fakt, właśnie usłyszeli zarzuty.
zdjęcie ilustracyjne: pixabay
O trwającym od 2010 do 2016 r. koszmarze podopiecznych Rodzinnego Domu Dziecka w Starogardzie Gdańskim i Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Sucuminie jako pierwsi dowiedzieli się reporterzy programu Uwaga TVN.
– Nikt was nie chce, dlatego tu jesteście – tak opiekunowie mówili do skrzywdzonych przez los dzieci.
Ale one w tych placówkach miały o wiele gorzej niż w domach rodzinnych, skąd zostały zabrane. Kilkuletnie dziewczynki były wyzywane od szmat i dziwek. Starsi podopieczni jeszcze bardziej wulgarnie.
Ale one w tych placówkach miały o wiele gorzej niż w domach rodzinnych, skąd zostały zabrane. Kilkuletnie dziewczynki były wyzywane od szmat i dziwek. Starsi podopieczni jeszcze bardziej wulgarnie.
źródło: FAKT.PL