Tragedia na drodze. Nie żyje 37-letnia kobieta. Dwójka dzieci trafiła do szpitala



Cieszyńscy policjanci, wspólnie z prokuratorem, wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj po południu w Ochabach Wielkich na DK81. Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód osobowy wyprzedzał ciężarówkę, zjechał z drogi, uderzył w drzewo i "dachował". Toyotą jechała 37-latka z dwójką dzieci. Kobieta zginęła na miejscu, dzieci trafiły do szpitala.

foto: policja

Wypadek miał miejsce około 16.50 na jezdni prowadzącej w kierunku Skoczowa. Kierowana przez 37-letnią kobietę toyota, podczas wyprzedzania ciężarówki z niewyjaśnionych przyczyn straciła panowanie nad pojazdem i wypadła z jezdni, następnie uderzyła w drzewo i "dachowała". 



W samochodzie znajdowała się jeszcze dwójka dzieci w wieku 7 i 10 lat. Na miejsce zdarzenia skierowane zostały służby ratunkowe - pomocy udzielał zespół ratownictwa medycznego, Straż Pożarna i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Pomimo reanimacji nie udało się uratować życia kobiety. 

Dwójka dzieci trafiła do szpitala, jedno z nich zabrano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępnie ustalono, że w toyocie nikt nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Utrudnienia w miejscu zdarzenia trwały ponad cztery godziny. Szczegółowe przyczyny i okoliczności wypadku ustali policyjne dochodzenie prowadzone pod nadzorem prokuratury.




1