Agresywni nastolatkowie z maczetami wtargnęli do kina. Rannych zostało ponad 40 policjantów

Kino pełne dzieci wybrali sobie muzułmańscy imigranci w Birmingham na wyrównanie wzajemnych rachunków. Do centrum rozrywki, w którym przebywały nawet kilkuletnie dzieci, wtargnęło około setki ludzi z maczetami. Wśród napastników byli młodociani członkowie gangów. Po zamieszkach sieć kin podjęła decyzję o wycofaniu filmu „Blue Story” z dystrybucji.


foto: screen-wideo


Wszystko działo się po południu, ok. godziny 17.30. Gang chłopaków uzbrojonych w maczety wtargnął do centrum rozrywki. Jak informują lokalne media, chodziło prawdopodobnie o porachunki miejscowych grup przestępczych. Szokuje jednak fakt, że napastnicy to nastolatkowie.


Młodzi ludzie - głównie 13-14 latkowie - zaczęli ze sobą walczyć na oczach zdezorientowanych klientów kina, stojących w kolejce do kas. Wśród nich było wiele rodzin z małymi dziećmi. Ludzie zaczęli uciekać i szukać schronienia w innych pomieszczeniach.

Podczas pacyfikacji agresywnej młodzieży, co trwało prawie dwie godziny, rannych zostało ponad 40 policjantów. Obrażenia są niegroźne.


Jak czytamy na portalu Polsat News, policja przypuszcza, że młodzież planując bójkę zainspirowała się filmem „Blue Story”, którego motywem przewodnim jest walka gangów, a którego premiera odbyła się 22 listopada.

Świadkowie twierdzą, że uzbrojona grupa liczyła sto osób i byli to głównie muzułmanie. Na miejsce zdarzenia przyjechało ponad 20 radiowozów, a funkcjonariusze byli zmuszeni użyć pałek i paralizatorów.


źródło: TvpInfo/ PolsatNews/ rp.pl/ dorzeczy