Anastasia Pokreszczuk, znana ukraińska influencerka i posiadaczka największych kości policzkowych na świecie, ponownie wzbudziła zainteresowanie, publikując na Instagramie zdjęcia porównujące swoją urodę sprzed i po licznych operacjach plastycznych.
Pokreszczuk od dawna otwarcie mówi o swojej przemianie. W przeszłości, jak sama przyznała, nienawidziła swojego wyglądu i uważała się za osobę nieatrakcyjną. Jednak po serii zabiegów kosmetycznych, zastrzyków upiększających i operacji twarzy, gwiazda mediów społecznościowych jest zachwycona swoim odbiciem w lustrze.
Na swoim profilu influencerka udostępniła fotokolaż, zestawiając zdjęcie sprzed trzech lat z aktualną fotografią. Na starszym zdjęciu Anastasia ma naturalne rysy twarzy, blond włosy i jedynie powiększone usta. Na nowszym ujęciu prezentuje się po wielu transformacjach, z charakterystycznymi dużymi kośćmi policzkowymi i czerwonymi pasmami we włosach.
"30 lat i 33, chłopaki. Kogo wybierasz? Zaledwie trzy lata różnicy, a efekt jest powalający, moim zdaniem" – podpisała zdjęcia.
Jednak reakcje internautów były mieszane. Wiele osób skrytykowało Anastasię za nadmiar operacji plastycznych, sugerując, że bardziej podobała im się w swoim naturalnym wydaniu. Nie brakowało też komentarzy, że influencerka przesadziła z ingerencjami w swój wygląd.
ZOBACZ: Miliony dolarów, przeprosiny i ugoda. Trump z kolejnym zwycięstwem w sporze z mediami
Mimo negatywnych opinii Anastasia nie wydaje się przejmować krytyką. Jak sama wielokrotnie podkreślała, najważniejsze dla niej jest to, że czuje się dobrze we własnym ciele i akceptuje siebie taką, jaką jest.
Czy jej odważna metamorfoza to inspiracja do samoakceptacji, czy przestroga przed przesadą w dążeniu do ideału? Zdania internautów pozostają podzielone.
Komentarze