W Znojmie na południu Czech doszło do poważnego wybuchu gazu w budynku mieszkalnym. W wyniku eksplozji rannych zostało co najmniej osiem osób, z czego jedna odniosła poważne obrażenia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano w kamienicy, w której znajdowało się dziewięć mieszkań. Według wstępnych ustaleń służb ratunkowych, przyczyną wybuchu był prawdopodobnie wyciek gazu. Siła eksplozji była ogromna – runęła frontowa ściana budynku, od dachu aż po pierwsze piętro, a dźwięk wybuchu był słyszalny w promieniu kilku kilometrów.
Szczęśliwy finał poszukiwań
Po eksplozji ratownicy podejrzewali, że jedna osoba mogła zostać uwięziona pod gruzami. Po intensywnych poszukiwaniach udało się ją zlokalizować i uratować. Jak potwierdzono, wszyscy mieszkańcy budynku zostali odnalezieni, a tragedia, choć dramatyczna, nie pociągnęła za sobą ofiar śmiertelnych.
Skala zniszczeń i reakcja świadków
Budynek, w którym doszło do wybuchu, został poważnie uszkodzony, co zmusiło mieszkańców do natychmiastowej ewakuacji. Eksplozja była tak silna, że jej odgłos relacjonowali świadkowie mieszkający kilka kilometrów dalej.
ZOBACZ: Śmiertelne potrącenie mężczyzny na przejeździe kolejowym w Świebodzinie
Na miejscu cały czas pracują służby, które zabezpieczają teren oraz badają okoliczności tego zdarzenia. Poszkodowanym zapewniono opiekę medyczną i wsparcie psychologiczne, a lokalne władze uruchomiły pomoc dla osób, które straciły dach nad głową.
Choć skala zniszczeń jest znaczna, a wielu mieszkańców przeżyło ogromny szok, najważniejsze jest to, że wszyscy zdołali przeżyć ten dramatyczny poranek.
ZOBACZ : Kluczbork: Syn zabił matkę i jej partnera
Komentarze