Relacja z białoruskiej granicy. Policjanci zostali zaatakowani

Białorusini zmusili migrantów do obrzucenia kamieniami polskich żołnierzy, by odwrócić ich uwagę.

 

foto: Policja

Dziś w nocy doszło do inspirowanej przez Białorusinów próby nielegalnego przekroczenia granicy w Dubiczach Cerkiewnych. Grupa około 100 migrantów została zatrzymana przez polskie służby.

 

Białoruskie służby najpierw dokonały rekonesansu. Najprawdopodobniej uszkodziły ogrodzenie. Następnie Białorusini zmusili migrantów do obrzucenia kamieniami polskich żołnierzy, by odwrócić ich uwagę. Próba przekroczenia granicy nastąpiła kilkaset metrów dalej.

 

Dwóch umundurowanych mężczyzn rzucało ze strony białoruskiej kamieniami w polskich policjantów interweniujących na granicy koło Połowców. 

 

Osoby te były bardzo agresywne, rzucały kamieniami, przy użyciu lasera i latarek świecono po oczach polskich służb. Przygotowano specjalną platformę z desek przerzucaną przez ogrodzenie, aby można było przekroczyć granicę. Po stronie białoruskiej znajdowało się kilkunastu żołnierzy białoruskich. Cudzoziemcy rzucali petardami; było słychać wystrzały, również z pistoletu sygnałowego, za które odpowiadały najprawdopodobniej służby białoruskie - przekazała rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.

 

Komentarze