Wysłała sms, że została porwana, co okazało się żartem…

Niestety nadal zdarzają się osoby, które bezmyślnie i bezpodstawnie wzywają służby ratunkowe. Tym razem 30-letnia mieszkanka powiatu krakowskiego zrobiła sobie żart, wysyłając wiadomość tekstową o tym, że została uprowadzona. Służby ruszyły na ratunek, szukając kobiety. Kobieta odpowie za wywołanie niepotrzebnych czynności służb.

foto ilustracyjne: pixabay

W środę (11 sierpnia br.) późnym wieczorem, oficer dyżurny Komisariatu Policji w Zabierzowie otrzymał zgłoszenie o tym, że 30-latka została porwana. Kobieta wysłała sms do jednej z osób sprawujących nad nią opiekę, że została porwana i prosi o pomoc. Policjanci z Zabierzowa natychmiast podjęli czynności mające na celu odszukanie kobiety i sprawdzenie tej informacji.

 Już po kilku godzinach, stróże prawa ją odnaleźli. 30-latka, cała i zdrowa, przebywała u znajomych, z którymi wspólnie spożywała alkohol. Informacja o jej uprowadzeniu okazała się kłamstwem. Kobieta nie potrafiła logicznie wytłumaczyć, jak doszło do wysłania tej fałszywej wiadomości. Takim zachowaniem 30-latka wywołała niepotrzebne czynności służb, za które odpowie przed sądem. Za to wykroczenie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna.

Pamiętaj! Takie nieodpowiedzialne zachowanie może przyczynić się do nieudzielenia pomocy innej osobie, która naprawdę jej potrzebuje, a do której patrol Policji nie dotrze na czas!

Komentarze