Tokio. Wizyta Prezydenta Andrzeja Dudy w Ośrodku Fukudenkai

Prezydent Andrzej Duda odwiedził w Tokio Ośrodek Pomocy Społecznej Fukudenkai, który w latach 20. ubiegłego wieku udzielił pomocy sierotom po polskich zesłańcach na Syberię. – Cieszymy się ogromnie, że możemy być teraz tutaj z Państwem w Fukudenkai, które jest symbolem polsko-japońskiej przyjaźni – mówił Andrzej Duda.

Tokio | Prezydent Andrzej Duda odwiedza Ośrodek Pomocy Społecznej 

Prezydent ocenił, że jest pewna powtarzalność w tamtych wydarzeniach i tym, co dzieje się dzisiaj. Wtedy – mówił – podczas walki przeciwko bolszewikom polscy żołnierze i ich rodziny znalazły się w dramatycznej sytuacji, a wielu z nich trafiło do niewoli, bardzo wielu z nich zginęło, dzieci zostały sierotami.


Andrzej Duda wskazywał, że można było wtedy bać się przyjąć dzieci z dalekiego kraju, które przybywały ze strefy wojny. – Często zabiedzone, może często chore; może mogły przynieść tutaj do Japonii jakąś chorobę. Japończycy się nie bali, władze Japonii się nie bały. Serce, miłosierdzie było ważniejsze – podkreślił. Dodał, że wspomnienia tych osób, którym pomocy udzielił Fukudenkai, wskazywały, że pobyt dla nich w Japonii był bajką.


Prezydent zaznaczył, że to wszystko działo się w bardzo trudnych czasach dla Polski, kiedy kraj powstał po ponad 100 latach niebytu. – Kiedy państwo się kształtowało, a jeszcze w dodatku cały czas trwały walki o polskie granice, trwała wojna z bolszewikami. To był bardzo trudny czas dla kraju i to, że dzieci uzyskały tutaj pomoc było dl a nas bezcenne – oświadczył.


– To są takie długi serca, których nie da się spłacić – akcentował Prezydent.

środek Fukudenkai założony w 1876 roku, początkowo pomagał dzieciom osieroconym i chorym, obecnie również samotnym osobom starszym. Placówkę w 2019 roku odwiedziła Małżonka Prezydenta RP Agata Kornhauser-Duda.



Prezydent podczas wizyty w Japonii weźmie udział w ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Jak mówił Szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch, Prezydent leci do Tokio, gdyż chciałby w ten sposób „wyrazić wsparcie i solidarność z naszymi sportowcami”. – To był dla nich niezmiernie trudny sezon. Każdy, kto uprawiał sport wie, co znaczy przełożenie igrzysk, że wiąże się to ze zmianą całego cyklu przygotowań – podkreślił minister.

Komentarze